Drugi komplet z rzędu po przetoczeniu wytrzymał 2k km. Wcześniej ATE, teraz Ferodo. Nowe wytrzymują 4-6k km.
Obecnych i tak nie ma już co toczyć bo były toczone i aktualnie mają 0,08 stopnia odchyłu.
Uznajmy proszę temat toczenia za zamknięty i idźmy dalej.
Trochę się tego nazbierało Panie toomas.
Ja swój płyn wymieniłem pojedynczo kilka miesięcy temu (ATE DOT4 SL), wymianę wykonywał mechanik więc nie wiem czy robił próżnię.
W jego opinii wtedy oraz w późniejszych opiniach kolejnych mechaników nie ma tam niczego do czego można byłoby się przyczepić i nie będą mi na oślep wymieniać wszystkiego po kolei.
Zwłaszcza, że wiele elementów już jest nowych jak u Ciebie (zawieszenie, drążki, tuleje, sworznie, piasty, itd.).
Nie malowałem felg i nie były malowane wcześniej, są w stanie ori.
Przyleganie piast możemy także wykluczyć ponieważ przed wymianą piast koła były zamieniane miejscami, były wymieniane tarcze z klockami i po wymianie czy to najpierw tarcz z klockami, a później piast bicie pozostało w takiej samej formie. Gdyby było to związane z przyleganiem lub biciem piast to po tych zabiegach powinno ustać lub przynajmniej zmienić charakter.
O zmianie tarcz i zacisków na większe słyszałem już wcześniej i chciałem to zrobić ale mi to odradzono.
Poniekąd, taka zmiana to bardziej obejście problemu niż jego rozwiązanie bo skoro auto jeździło kilkanaście lat i hamulce nie biły a teraz biją i to po kolei różnych producentów, tzn., że coś je gnie i trzeba to naprawić.
Idźmy dalej.
Może servo od hamulców nawala?
Znacie jakieś procedury kalibracji, adaptacji układu hamulcowego w ISTA?
Albo może chociaż da się sprawdzić live data ciśnienie w układzie lub temperaturę płynu hamulcowego?
Cokolwiek o co można byłoby się zaczepić?