Majówka w tym roku stała pod znakiem słońca spieku i masy odwiedzających, mega mi miło było was poznać a tych których już znałem ponownie zamienić te kilka zdań, no i słowa bym nie sprzedawał auta ...nawet nie zliczę od ilu osób słyszałem, auto względnie uszykowane niestety zapocenie spod dekla jednak powoduje że po trasie spadło parę kropel oleju trzeba będzie się tym zająć i wkleić na reinza po całej uszczelce, tak samo lakier jeszcze nie wygłaskany milion swirli ale to dość łatwo zrobię i pewnie wleci ceramika*

z motywacyjnych czas na zmiany wnętrza i rantów na radi...no chyba że coś innego wymyślę jeśli chodzi o felgę*

powrót też w korku ale na szczęście cały już w domu jestem kilka na szybko ogarniętych fot