jeden plastik zewnętrzny od strony pasażera od zewnątrz ten duży już zdjęty a tył przy kanapie już zamontowany, niestety nie ma słońca a to ono sprawia ze chemia zaczyna działać a bardziej promienie uv ale może kupie taśmę led i będę działać okaże się,

co do sprysków dziś zamontowałem pompkę, pięknie już wszystko działa, natomiast dysze halogenów nie maja końcówek i nie leja natomiast zaworki są ok wiec dysze halogenów będą do kupienia ale to w przyszłym mc bo koszty obecnego ogarnięcia sprysków troszkę nadszarpnęły $$$ na mody :d

największy wooow jest po wsadzeniu tylnych plastików wyglądają jak milion $$$ więc się nie mogę doczekać przednich odnowionych, na wiosnę czeka jeszcze pranie wnętrza a bardziej dywanów i pasów i np polerowanie drewna obok lewarka biegów