Wszystko git. To świetnie. Bo załamanie na błotniku wyglądało trochę grożnie. Pocieszę Cię że z osłoną AIRbagu też walczyłem u siebie z mizernym skutkiem. Próbowałem opalarką prostować brzegi. Trochę pomogło, ale skurkowaństwo wróciło. A jest nawet gorsza niż u Ciebie. Pewnie beżowa jest delikatniejsza.