A mogę prosić chociaż tak pokrótce, dlaczego lipa ? według mnie wyglądają ładnie, ale skoro lipa, to chciałbym się dowiedzieć dlaczego i na co zwracać uwagę, ze lipa.

Btw. Zaczynam się zastanawiać, co i ile pieniędzy należało by włożyć w skali roku w auto określane mianem "lipa" Widzę i wierzę w to, że większość z użytkowników BMW e38 kupiła auta w "dobrym stanie" , które nie są lipą, a mimo to lista napraw dokonanych w ciągu roku i ich koszt jest ogromny. Zdroworozsądkowo myśląc, jeżeli miałbym wydawać na auto kupione "w dobry stanie", (za ok 30-35 tys zł.) ok 5-6 tys. zł rocznie (nie licząc paliwa), to wole co 2-3 lata wymienić je na inne i nie naprawiać. Druga strona medalu, która mnie męczy jeszcze bardziej. Auto będzie trzecim w rodzinie, będę nim robił średnio jakieś 100-150 km miesięcznie i mimo, że auto będzie większość czasu stało, to mam latać po mechanikach jak wściekły...jaki sens ? TO ma być moja ostoja spokoju i przyjemności z jazdy. Nie będzie nią, jeżeli będę mocno wyczekiwał "niedzieli", by się przejechać, a okaże się, że nie będę mógł, bo coś się sypnęło, w dodatku to już 3 jazda z kolei, która nie mogła się odbyć z powodu awarii, to ponawiam, jaki jest sens posiadania takiego auta ? Poza tym, tak jak pisałem w dziale przywitania, mój kolega ma A8 D2 4.2 V8, używa je już 3 rok i sumarycznie (nie licząc kosztów eksploatacji) na awarie wydał jakieś 3-4 tys zł, to maks.

Proszę o krótką odpowiedź, ewentualne rozjaśnienie :)

Liczę się z tym, że koszta eksploatacji tego auta nie są małe i coroczna wymiana oleju, filtrów itp. to duże koszta. że na eksploatację, moge wydać 5-6 tys zł rocznie, Jednak to są oczywiste rzeczy. Chodzi mi głównie o awarie auta. czyli ile to jest dodatkowo do tych powiedzmy 5 tys zł kosztów eksploatacyjnych.

Pod hasłem eksploatacja auta widzę ubezpieczenie, wymiana oleju, filtrów w zasadzie wszystkich i elementów zużywających się, które co jakiś czas trzeba wymienić (np. klocki, tarcze), choć to raczej nie co roku.