tylko zwróćcie uwagę jak traktowane są samochody wyścigowe i rajdowe na tych "olejach", jeden wyścig, przejazd i olej do zmiany, a NAJWAŻNIEJSZE, nikt na tych olejach nie jeździ nierozgrzanym silnikiem tylko silnik jest rozgrzany na postoju i dopiero po osiągnięciu odpowiedniej temperatury samochód jest gotowy do startu i wykorzystaniu pełnego zakresu obrotów i mocy, jeżeli ktoś chce pałować silnik przez 10/15 a jeszcze dajmy na to przez 30 kkm na takim oleju to chyba nie zdaje sobie sprawy co robi.
Producent zaleca olej zazwyczaj "idoto-odporny", który ma najszersze zastosowanie, w zimę, w lato, na krótkim dystansie, na autostradzie oczywiście według rozwagi. Ciekawe co robi właściciel w zimę, co zalał taki 10w60 do swojego silnika ( taki olej przy małej minusowej temperaturze jest jak gęsty smar i potrzebuje kilku minut !! aby zaczął smarować wszystkie niezbędne elementy...