Witajcie, zmagam się z silnikiem N62... problem polega na tym, że silnik nie wkręca się powyżej 4500obr. Przy gwałtownym przyspieszaniu, po osiągnięciu dokładnie 4500 obr następuje wręcz wyhamowanie silnikiem, a skrzynia nie zmienia biegu na wyższy. Przy spokojnej jeździe i nie wkręcaniu silnika wysoko, jest wszystko w normie. Na dłuższej trasie (ponad 100km) zdarza się, że problem tymczasowo mija i silnik wkręca się do końca.
Nie ma lpg, 100% seria, silnik nie kopci i ogólnie jest w dobrej kondycji, przebieg 230tys km.
Problem jest dość żadko spotykany, przeszukałem internet i jedynie tutaj znalazłem podobne objawy
https://www.bimmerforums.com/forum/s...imited-to-4500
ale ostatecznie wątek się urwał i nie wiadomo jak się zakończył temat.
Jedyny błąd jaki wyskakiwał to wszystkie 4 czujniki spalania stukowego. Po skasowaniu, błąd wskakiwał ponownie z każdym wkręceniem na wyższe obroty. To zdiagnozował jeden mechanik, ale nie chciał się podjąć rozwikłania zagadki.
Auto odstawiłem do drugiego mechanika, speca od BMW. Nowe świece, wymieniona jedna cewka, jednak problem pozostał, a do tego wypadają zapłony na lewej głowicy.
Diagnoza mechanika to wałek mimośrodowy. I tu pojawia się problem. Dzwoniłem do serwisu, gdzie sprawdzono po nr vin, że moje wałki mają numery:
11 37 7 541 880
11 37 7 541 883
Na allegro są używane wałki, ale o innych numerach.
Pytanie - czy wałki da się regenerować? W BMW Bawaria Motors Gdańsk podano mi cenę 3798zł/szt. Nie zamierzam tyle inwestować w samochód, który psuje się co dwa tygodnie...
Druga sprawa - czy do wymiany wałków trzeba wyjmować cały silnik (BMW 6 E63)? Mechanik twierdzi, że tak i wycenia swoją robociznę na 2500zł.
Czy może być jeszcze inna przyczyna niż wałki mimośrodowe?