[mechanika] wisco m60

[sylwekk]

sylwekk wisco przy TDSie działa zupełnie inaczej bo z tego co pamiętam ten silnik ma problem z grzaniem się (wszystko musi być sprawne w szczególności pompa wody inaczej będą cyrki) z tego względu że olej nie jest chłodzony cieczą w specjalnej dodatkowej chłodniczce oleju. 3.0d już takie rozwiązanie mają i wydaje mi się że wisco też jest u mnie ciut większe niż było przy TDSie

Podobno jedyny prawdziwy sposób na sprawdzenie wisco jest wyłączenie silnika (po uprzednim rozgrzaniu go) i patrzymy pod maską na zachowanie naszego wisco. Jeżeli po zgaszeniu silnika wisco swobodnie okręca się jeszcze wiele razy to znaczy że działa jak bardzo szybko wyhamuje i okręci się raptem 1, 2 lub 3 razy to znaczy że już podziękowało za współpracę

O budowie TDS-a nie musisz mi mówić, bo takowego posiadam. Pominę kwestię, że po raz kolejny jesteś w błędzie i siejesz zamęt (TDS posiada chłodnicę oleju, stąd choćby różnica w konstrukcji plastikowych osłon w zakolach). Zasada działania wisko jest taka sama we wszystkich autach, które posiadają takowy system). Układ chłodzenia w e38 jest wspomagany przez wentylator elektryczny. Ktoś wcześniej napisał, jak to urządzenie działa, stąd też Twoja informacja na temat stwierdzania jego sprawności jest z logicznej strony błędna.

[coboss]

tak się sprawdzało w TDSie ogólnie nie wiedziałem, że tam jest taka chłodniczka?! Gdzie?? :P tyle lat miałem TDSa i nie wiedziałem, że jest tam coś takiego :D

I czego od razu sadzisz. Jaki zamęt? Przepraszam, że się odezwałem do konstruktora tego fantastycznego silnika. Wybacz :razz:

[Anatol]

tak się sprawdzało w TDSie ogólnie nie wiedziałem, że tam jest taka chłodniczka?! Gdzie?? :P tyle lat miałem TDSa i nie wiedziałem, że jest tam coś takiego :D

I czego od razu sadzisz. Jaki zamęt? Przepraszam, że się odezwałem do konstruktora tego fantastycznego silnika. Wybacz :razz:

Jak oglądałeś chłodnice to u dołu taka mała ....

[coboss]

ide zerknąć bo mam wszystko w magazynie (muszę w końcu zacząć to wszystko sprzedawać) ale chyba działa to zupełnie inaczej jak w 3.0d?? W 3.0 mamy przecież ją jako podstawę filtra oleju...

PS. MAM FULL KLAMOTÓW OD TDSa :D
-----------------------------------------------------
A nieeee chłopaki TDS ma chłodniczkę oleju chłodzoną powietrzem a nie cieczą to zupełnie inna bajka. W TDS masz chłodniczkę gdzieś pomiędzy lewym nadkolem a zderzakiem w 3.0d masz ją 4 razy mniejszą pod filtrem oleju.

Tak samo nie rozumiem różnicy pomiędzy wisco. Jest przecież to samo! wisco osadzone na wiatraku podłączone do czegoś tam w silniku. Działanie wisco też będzie takie samo dla każdego silnika różnicą może być w membranie w środku i tym przy jakiej temperaturze ona ma otwierać przepływ tej cieczy czy co tam jest w środku...

Wy tu piszecie o jakimś elektrycznym wiatraku? Jedyne co tam jest elektryczne to wiatrak chłodnicy klimatyzacji nie ma nic więcej. Ten wiatrak od chłodzenia silnika jest z wiskozą i jest to przecież czystko mechaniczny system

[sylwekk]

tak się sprawdzało w TDSie ogólnie nie wiedziałem, że tam jest taka chłodniczka?! Gdzie?? :P tyle lat miałem TDSa i nie wiedziałem, że jest tam coś takiego :D

Przepraszam, nie zrozumiałem dokładnie treści na temat chłodnicy oleju. TDS ma chłodnicę oleju, ale powietrzną (tu masz rację), umieszczoną za lewym halogenem. Natomiast cała reszta wykładu na temat sprawdzania wisko jest wprowadzaniem w błąd, bo przeczy zasadzie działania tego mechanizmu. Stąd moje stwierdzenie o sianiu zamętu (nie po raz pierwszy zresztą). Wentylator klimatyzacji bierze udział we wspomaganiu chłodzenia nawet wtedy, kiedy klima jest wyłączona.

I czego od razu sadzisz. Jaki zamęt? Przepraszam, że się odezwałem do konstruktora tego fantastycznego silnika. Wybacz :razz:

Nie wiem, kogo masz na myśli, bo nie jestem konstruktorem tego silnika zatem to pewnie nie do mnie. Co do sadzenia - nie jestem ogrodnikiem, więc też nie czuję się adresatem tego sformułowania. Mam tylko prośbę, po raz kolejny... Zanim klikniesz [enter], przeczytaj i zastanów się czy tak miał wyglądać Twój post.

[coboss]

tak się sprawdzało w TDSie ogólnie nie wiedziałem, że tam jest taka chłodniczka?! Gdzie?? :P tyle lat miałem TDSa i nie wiedziałem, że jest tam coś takiego :D

Przepraszam, nie zrozumiałem dokładnie treści na temat chłodnicy oleju. TDS ma chłodnicę oleju, ale powietrzną (tu masz rację), umieszczoną za lewym halogenem. Natomiast cała reszta wykładu na temat sprawdzania wisko jest wprowadzaniem w błąd, bo przeczy zasadzie działania tego mechanizmu. Stąd moje stwierdzenie o sianiu zamętu (nie po raz pierwszy zresztą). Wentylator klimatyzacji bierze udział we wspomaganiu chłodzenia nawet wtedy, kiedy klima jest wyłączona.

AHA nie wiedziałem bo dopiero mi zrobili ten wentylator (nie było prądu) :D a ogólnie taką metodę podał mi koleś który jest jednym z głównych importerów firmy BREHR na Polskę więc mu zawierzyłem.

I na chłopski rozum ma rację. Jeżeli czynnik się rozszerzył to sprawił że wisco jest ciężkie a dzięki zwiększonej masie potrafi się dużo dłużej i mocniej okręcać po zgaszeniu silnika. Prawa fizyki na ciało stałe wprowadzone w ruch... wiecie o co chodzi. Ogólnie budowa wisco wygląda tak, że tam w środku jest coś, nie wiem czy żel czy proszek ale coś co pod wpływem temperatury się mocno rozszerza i coś tam, coś tam :D tak czy siak jedyna usterka wisco jest taka że w jakiś sposób się rozszczelniło i ten czynnik który w nim jest sobie znikł ;D w tedy wisco nie działa a więc jest lekkie i nie ma tak dużej siły odśrodkowej aby kręciło się samowolnie przez długi czas... Bynajmniej mi się tak wydaje

I czego od razu sadzisz. Jaki zamęt? Przepraszam, że się odezwałem do konstruktora tego fantastycznego silnika. Wybacz :razz:

Nie wiem, kogo masz na myśli, bo nie jestem konstruktorem tego silnika zatem to pewnie nie do mnie. Co do sadzenia - nie jestem ogrodnikiem, więc też nie czuję się adresatem tego sformułowania. Mam tylko prośbę, po raz kolejny... Zanim klikniesz [enter], przeczytaj i zastanów się czy tak miał wyglądać Twój post.

Czytam, zastanawiam się i tak ma wyglądać, nie inaczej :D
A Ty też to robisz bo mi też się wydaje, że nie zawsze ;) po prostu mamy mały problem z komunikacją miedzy nami i tyle :) stali bywalcy się już chyba przyzwyczaili :]

[radoshb]

I na chłopski rozum ma rację. Jeżeli czynnik się rozszerzył to sprawił że wisco jest ciężkie a dzięki zwiększonej masie potrafi się dużo dłużej i mocniej okręcać po zgaszeniu silnika. Prawa fizyki na ciało stałe wprowadzone w ruch... wiecie o co chodzi. Ogólnie budowa wisco wygląda tak, że tam w środku jest coś, nie wiem czy żel czy proszek ale coś co pod wpływem temperatury się mocno rozszerza i coś tam, coś tam :D tak czy siak jedyna usterka wisco jest taka że w jakiś sposób się rozszczelniło i ten czynnik który w nim jest sobie znikł ;D w tedy wisco nie działa a więc jest lekkie i nie ma tak dużej siły odśrodkowej aby kręciło się samowolnie przez długi czas... Bynajmniej mi się tak wydaje

a jak kilogram lodu podgrzejesz do 90 st. celcjuszaa to ta woda z kg ludu bedzie wazyc wiecej niz kg?? :o :o To sa te Twoje prawa fizyki ?? :o :x

[sylwekk]

Nie będę komentował tego co robisz smarując kolejny post nic nie wnoszący do tematu. Prosiłem Cię kilka razy o przemyślenie tego, co robisz, a Ty mi mówisz o problemach komunikacji między nami.... A sprawa jest banalna. Nie wiesz, jak działa wisko, to nie pisz!!! Wiesz jak działa, to podziel się wiedzą a nie "wydajemisiami"...

Zamykając temat sprzęgieł wiskotycznych wystarczy skorzystać np. z zasobów Wikipedii (ot, choćby klikając tu....

Na konstruktywne uwagi odnośnie komunikacji oczekuję na PW.

[sz4l0ny]

ban na BKP nie wziął się bez przyczyny...

[Damias]

To może wprowadzę taki termin jak tarcie :D Im to co gęstnieje w wiskozie jest gęstsze tym jest większe tarcie i dlatego wiatrak się szybciej kręci. Jak jest zimno i rzadko to jest luz i dlatego wiatrak chodzi lekko tak że można go zatrzymać ręką :) Chyba dobrze to napisałem :D