Witam ponownie.
Pomyślałem że się odezwę i poinformuje o braku postępów :) Niestety do ideału nadal daleko. Sukcesywnie eliminuje możliwości. Z ostatnich prac wymieniony został czujnik temp. płynu i czujnik położenia przepustnicy. gumowy trójnik odchodzący od kolektora. Niestety auto po odpaleniu z podłączoną przepływką gaśnie po ok 40 sekundach równej i ładnej pracy. Po odłączeniu chodzi, lecz nie równo. Ostatnią częścią układanki może być przepływka na podmiane która jedzie pocztą. Albo i nie. Dam znać bo w tym roku muszę wyjechać na porządną rundę.