1/3 auta chciał chłopak odbudować i nie brał pod uwagę że może być tam jakiś problem z elektryką. A jak się okazało że jest to go ta sytuacja przerosła. Zamknijcie już ten temat z cyklu Baśnie 1001 nocy bo zaraz się dowiemy że auto poszło do handlarza za 30 k PLN. Pozdrawiam twardo stąpajacych po ziemi.
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka




