Cześć, jestem nadal w posiadaniu E32. Auto przez rok zrobiło nie całe 1000km. Wychodzą jakieś awarie, wycieki olejów, luzujące się opaski na wężach, raz od stania zapchał się kamieniem przewód powrotny do zbiorniczka wyrównawczego i E32 się przegrzewała. Niestety pomimo nie wielkich kilometrów, siódema miała kolizję z gościem, który zmieniał pas stwierdził "sory, nie zauważyłem, dam 500zł". Skończyło się policją, było to na początku listopada, a do dziś się nie zakończyła. Pierwsza wycena 1600zł, stanęło na 3280zł.
Z kolizji to naderwana opona, zarysowana felga, błotnik zarysowany, przestawiony zderzak, uszkodzona jego listwa, zarysowanie lakieru. Nie chcą uznać zderzaka do wymiany, bo listwa jest jego częścią, a są głębokie rysy. Według nich da się naprawić, a te głębsze rysy to nie są w związku ze szkodą.
Chciałem oddać do ASO, ale dwa salony odmówiły naprawy E32, a do felka, którego zaproponowali niestety jej nie postawię. Ponadto nie mam jakoś weny do niej, prawdopodobnie wystawię na sprzedaż, tylko ile teraz cenić taki egzemplarz?