szeroki ryjek w 32 jest spoko natomiast waski ma swoj klimat np w e34 milion razy bardziej wole waski ryjek i duze lusterka, w 32 szeroki ale tylko dlatego ze wystepował w v8 a w e34 przed i po lift
szeroki ryjek w 32 jest spoko natomiast waski ma swoj klimat np w e34 milion razy bardziej wole waski ryjek i duze lusterka, w 32 szeroki ale tylko dlatego ze wystepował w v8 a w e34 przed i po lift
Właśnie te lusterka jak u psa uszy są okropne w e32 i w e34 ,lepsze są piliftowe w e 34![]()
Jak się mało jeździ autem albo wcale ,to właśnie to mu szkodzi.
Bardziej mi się podoba na tych szprychach niż na S32, IMO więcej charakteru ma w takiej konfiguracji.
Mr. Perfect 4 x K1 World Champion
Cześć, po paru miesiącach można dać jakąś aktualizację tematu. Wiele części kupiłem, zrobiłem, ale wszystko porozdzielam na etapy. Zaczniemy może od przygotowania szerokiego frontu. Jak wszyscy wiedzą, aktualne ceny lakierników przygotowania elementów i ich samo polakierowanie rzucają na kolana, więc postanowiłem sam się za to zabrać. Aktualne błotniki, które są w mojej E32, a przynajmniej jeden z nich był lakierowany połowicznie i rzucało się to w oczy. Temat był prosty, matujemy błotnik itp i malujemy. I tutaj masakra, błotnik do połowy w szpachli po kilka centymetrów i spawany cały dól i szlifowany szlifierką. Znalazłem drugi błotnik za 80zł, posiadał jedną wgniotę, którą lekko się wyklepało i zaszpachlowało. Sami Panowie wiecie, że części blacharskie to trudny temat w E32, a błotnik akurat był bardzo zdrowy i bez grama szpachli, którą teraz niestety, ale musi posiadać. Jest na pewno w 100% procentach lepszy od tego, który miałem. Lewy błotnik również kupiłem drugi, tamten wymaga większej ingerencji, więc postanowiłem, że jego też zmienię. Maska zdrowa, bez rdzy, ale w niektórych miejscach musiałem podszpachlować. Wgniotki typu gradobicie, na średnicy około 2cm, więc jest tego nie wiele. Maska już w ostatniej fazie szlifowania, błotniki poszły jeszcze raz w podkład i zostały wyszlifowane jak maska.
Może ktoś się interesuje lakiernictwem lub też nie, tak powinna wyglądać przygotowana płaszczyzna pod bazę. Jest to tylko sam podkład.
No i tutaj już materiały pod lakierowanie. Litr bazy, lakier bezbarwny, rozcieńczalnik, szmatki antystatyczne i filterki.
Osobiście jestem zadowolony ze swojej pracy i na warunki jakie posiadam (tzw. garażowe). Jutro prawdopodobnie wszystko będzie już w lakierze, więc w niedzielę powinienem się pochwalić jaki jest efekt finalny.
Ostatnio edytowane przez motobiker ; 23-04-2020 o 22:11
Ja również ostatnio zacząłem przygodę z lakiernictwem, więc powiem że się interesuję :) Jaką gradacją kończyłeś ten podkład, że taki błyszczący? Nie za bardzo? Mi się nigdy tak nie błyszczą.
800 na mokro, twardy kołek i ręka. Nad tym też rękę trzymał znajomy lakiernik, który nauczył mnie sporo i pod lakier metalik najlepiej tak wyszlifować podkład, żeby brokat ułożył się mniej więcej jak fabrycznie. Dwa, czasami widać skórkę pomarańczy na lakierowanych elementach - to może być źle rozszlifowany podkład, a takie rozszlifowanie daję nam gwarancję, że to na pewno nie podkład. No i lakier pięknie się "rozlewa" na takiej gładkiej powierzchni.
Miałem szeroki w poprzedniej E32, wąski mam w tej. Mając to i to, jestem przekonany do szerokiego frontu, po prostu wąski do gabarytów tego samochodu mi nie pasuje. Rozumiem, że wielu nie odpowiada odchodzenie od oryginału i ja to szanuję. Jedyne mogę Was zapewnić, że zostanie to zrobione tak jak fabryka nakazała bez żadnego druciarstwa. Oczywiście stare elementy odkładam do garażu i nigdzie ich nie sprzedaję ani nie wyrzucam, w razie czego zawsze można powrócić do prawidłowego setupu samochodu.
W razie czego można pytać o kwestie przygotowania elementów do szpachlowania i lakierowania, co potrzebne itp, chętnie się podzielę wiedzą.
Ostatnio edytowane przez motobiker ; 24-04-2020 o 11:49