Wystawiłem, bo nadarzyła się okazja zakupu ciekawego E38, a trochę pieniędzy brakowało, stąd też puściłem ogłoszenie. Podejście było takie, że się sprzeda albo nie, parcia żadnego nie miałem, że muszę się pozbyć złomu, bo się popsuł. Było parę telefonów, głównie trucie dupy i próby zaniżania ceny, ale ceny nie opuszczam nawet o 50zł. Nikt tu nie jest zdenerwowany, sam pisałem wcześniej o tym, że przebieg jest jaki jest i pewnie nikt tego nie robił i padło na mnie, takie życie ze starymi autami. Jestem w trakcie załatwiania skrzyni i może na weekend auto będzie jeździć lub najpóźniej w przyszłym tygodniu. Nikt tutaj nie płacze w poduszkę, że się autko popsuło. Tak czy siak, po naprawie może wystawię ponownie, bo jednak E38 chodzi za mną, ale nie wiem czy nie będę żałować.




Odpowiedz z cytatem