No właśnie nie śmierdziało. Może cieknące paliwo utrudniło mi refleksję nad zapachem niedopalonego LPG. Jakiś barbarzyńca kombinerkami naciągał przewód na listwę wtryskową. Ale po naprawie wycieku paliwa gazu dalej nie było czuć, a jednak dźwięk zniknął po wymianie przewodów.