Zakupiłem poliftową e38 z silnikiem 4.4 i przez pewien czas jeździłem bez żadnych problemów, bez katowania, normalna jazda. Teraz auto zaczęło mi się przegrzewać, wskazówka wychodzi ponad pion, a na 7 teście pokazuje prawie 120 stopni C. Podejrzenie padło na termostat, jednak po odstawieniu do mechanika, okazało się, że termostat ktoś już wcześniej wymontował. Fachowiec stwierdził, że to prawdopodobnie uszczelka pod głowicą, bo jest duże ciśnienie w układzie. Robiłem w garażu test CO2, ale nic nie wykazał. Czy mechanik może mieć rację? Auto nie dymi, odpala od strzała, trzyma równo obroty, za to brak jest strumienia w zbiorniczku i jest słabe ogrzewanie, co może być spowodowane uszkodzeniem pompy, jednak mechanior twierdzi, bez wymontowywania, że z pompą jest wszystko ok. Proszę was o pomoc, bo nie chciałbym popadać w niepotrzebne koszty, zastanawia mnie tylko ten brak termostatu, fachowiec twierdzi, że ktoś chciał ukryć zaczynające się problemy z uszczelką.