Ciekawi mnie czy pomogło bo ogarniam auto po zakupie już jakiś czas temu.
Czynnik w układzie jest ale mam zerwany pasek sprężarki. Zasadniczo na chłodzeniu obecnie mi nie specjalnie zależy, problemem jest brak ogrzewania. Wymieniałem jeża bo wentylator zupełnie leżał i ani myślał się ruszyć. Po wymianie kolejne rozczarowanie bo nie wieje ciepełko. Mam gaz więc założyłem, że coś popaprane w wężach ale wyjście z reduktora idzie dalej jak sądzę do nagrzewnicy i jest on gorący. Czyżby zapowietrzony układ? Jakiś padnięty elektrozawór o którym jeszcze nie wiem?
Dość skomplikowany ten układ wodny, dodatkowo postojowe ogrzewanie... póki co nie ogarniam. Może byłby ktoś uprzejmy zapodać jakiś schemat wodny to spróbuję prześledzić i przemacać węże. Przydała by się jeszcze informacja, czy INPA bądź ISTA jest w stanie zweryfikować działanie ewentualnych zaworów w układzie?
Zimno się robi i wolałbym pojeździć siódemką miast omegą z dziurą w tylnym błotniku.
Zdrów.