Jeżeli kompresja jest ok. Świece są ok. Cewki są ok, zostaje Ci już w sumie tylko Valvetronic.
Jeżeli kompresja jest ok. Świece są ok. Cewki są ok, zostaje Ci już w sumie tylko Valvetronic.
Ano, ale warto przekazywać wiedzę, bo ludzie kupę czasów i nerwów potrafią stracić, a efektów brak. Mało kto bierze się za naprawę tego, tylko kręci się cały czas w okolicy świec, cewek, wiązek, komputerów sterujących itp. Twin7 dawno tu nie zaglądał, a zjadł zęby na tym problemie.
@Srokasnk bardzo prawdopodobne jest, że będziesz musiał zajrzeć pod pokrywy zaworów.
Kilka dodatkowych pytań:
* Czy wiesz dokładnie na których cylindrach (oprócz 5) Ci wypada zapłon?
* Jakie masz fundusze na ewentualną naprawę?
Dwa zestawy naprawcze dźwigienek to koszt około 3600pln. Jeżeli okazałoby się, że wałek/wałki też są do wymiany, to koszta rosną.
Możesz szukać używek (np >>TU<< masz dźwigienki) i wszystko razem poskładać, ale bardzo często jest to metoda prób i błędów. Po takich zabiegach wypadanie może przenieść się na inny cylinder itp itd. Ważne też jest, żeby dopasować dźwigienki klasą do tych co masz u siebie w silniku. Żeby ustalić klasę, musisz zajrzeć pod pokrywy.
Niemniej jest to do zrobienia, wymaga tylko dużo cierpliwości i samozaparcia :)
Pokrywy będą ściągane bo uszczelniacze będą robione. Pokazuje tylko na 5 cylindrze.
damned1 dzieki ;) jutro albo pojutrze dam znać jak to wszystko się ma
Jakiś czas temu znalazłem na sieci mocno technologiczny dokument na temat Valvetronica:
https://drive.google.com/file/d/1Ecv...s8UNocR5I/view
Strony 6 i 7 podają trochę liczb na temat precyzji wykonania. To pokazuje, dlaczego trudno jest wzrokowo stwierdzić zużycie dźwigienek.