Prośba o poradę

[Przemo82cs]

Witajcie po dłuższej przerwie. Panowie, powiedzcie mi o co chodzi, bo ja naprawdę już nie rozumiem.

W ramach prac nad poprawkami w autku wymieniłem w międzyczasie przepływomierz, bo wskazywał błędy na kompie i ku mojemu zdumieniu bardzo ustabilizowała się po tym praca silnika - nie ma dziwnych zrywów, które miewał raz na jakiś czas, nie szarpie na zimnym na postoju. To nie jest moja pierwsza wymiana przepływomierza, ale nie sądziłem, ze aż tak wiele mogła wnieść, a już tym bardziej na wolnych obrotach. Pokasowałem również błędy skrzyni, zresetowałem ustawienia przepustnicy wg metody z niniejszego forum. Auto działa w tej chwili znacznie płynniej. Sprawdzałem dziś błędy - jest czysto, jest radość :) Przy okazji wymieniłem czujnik ABS bo pokazała mi się choinka na desce - też jest już super.

Ale co najważniejsze - przy okazji dalszych prac nad autem chciałem skontrolować stan oleju i tego co znajdę w silniku. Zrzuciliśmy więc filtr, zlaliśmy olej i... czysto. Dosłownie czysto, ani jednego opiłka. Zrobiłem wcześniej płukankę liqui molly. I teraz przejdę do meritum. Po zlaniu oleju Valvoline wlałem olej LM 5W40 Synthoil, ten co leję do pozostałych samochodów. I uwaga, to żadna reklama, po prostu jestem do niego bardzo mocno przekonany, bo w E39 wyciszył mi silnik i słyszalne wcześniej popychacze, w Astrze teściowej zredukował efekt znikania oleju, u ojca w Cayenne zmniejszyłem tym olejem spalanie z 1,5l na 15 000 do 200 ml na 10 000 (teraz częściej wymienia, zrozumiał wreszcie...), u żony w E46 3.0 diesel znacznie płynniej i ciszej działał na tym oleju. Po prostu wygląda na to, że to dobry produkt. I uwaga! Cisza... nic nie stuka w silniku. Słyszę teraz za to rolki i paski... pewnie do wymiany przy następnym podejściu. Czy da się jakoś wytłumaczyć? Podrabiany był poprzedni olej? Był z dobrego źródła (nie pisze jakiego, bo to może źle wpłynąć na dobrą markę sprzedającego). Jeśli olej był trefny, to dlaczego tylko lewy bank stukał? Czy ktoś ma jakiś pomysł? Jeżdżę już czwarty dzień i jest OK.

[lukasz740]

Jeśli robiłeś płukankę przed tą ostatnią wymianą oleju, to może dzięki niej odetkał się jakiś kanalik olejowy w silniku? Z tego, co wiem, N62 ma małe kanały, a ich zatykanie się jest m.in. przyczyną wycierania się wałków. Może coś się odetkało, olej wreszcie dochodzi, gdzie powinien i przestało stukać. Albo po prostu, tak jak pisałeś, wreszcie do silnika trafił odpowiedniej jakości olej.

[Przemo82cs]

Z tymi kanalikami olejowymi bardziej mi pasuje, bo gdyby to była kwestia tylko oleju to dlaczego tylko z jednej strony by stukało? Dziwne, po prostu dziwne. Nie, żebym się nie cieszył, ale lubię wiedzieć co się dzieje. Na ten moment silnik jest sprawny. Teraz jak tak o tym myślę, to dochodzi do mnie dlaczego co mechanik to inna diagnoza. Być może dźwięk był podobny do typowych usterek tego motoru, a resztę to już sobie każdy z nich dopisał, z wyceną włącznie... Wygrał mechanik, który od razu stwierdził, że to rozrząd i prawdopodobnie od razu jeden z vanosów, koszt 14 800 za całość, ale nie wiadomo co jeszcze znajdzie jak otworzy. Cóż, w moim zawodzie takie coś nie przechodzi, chyba nawet bym nie umiał tak prosto w oczy.

Dzisiaj powrócił problem z choinką na desce rozdzielczej, znów pokazuje czujnik ABS przód lewy, rozłącza trakcję i abs, pokazuje błąd hamulca ręcznego (który działa jak należy). Już odczytałem na forum, że zacząć od kostki przy pompie ABS. Jutro nad tym popracuję.

Moi drodzy, myślę, że ten temat wyczerpał się. Dziękuję wszystkim za porady, za słowa otuchy i za szczere chęci. Dziś przeczytałem wszystko jeszcze raz, tak dla przypomnienia i chciałbym, żebyście wiedzieli, bo nie każdy to tutaj mówi, że cholernie doceniam Wasz wkład w forum i czas, który poświęcacie na pomoc forumowiczom. Jesteście WIELCY!

Do usłyszenia przy innym problemie :)

[miro]

Oby ich nie było ,czego Ci życzę . :)

[Aldik]

Z tymi kanalikami olejowymi bardziej mi pasuje, bo gdyby to była kwestia tylko oleju to dlaczego tylko z jednej strony by stukało? Dziwne, po prostu dziwne. Nie, żebym się nie cieszył, ale lubię wiedzieć co się dzieje. Na ten moment silnik jest sprawny. Teraz jak tak o tym myślę, to dochodzi do mnie dlaczego co mechanik to inna diagnoza. Być może dźwięk był podobny do typowych usterek tego motoru, a resztę to już sobie każdy z nich dopisał, z wyceną włącznie... Wygrał mechanik, który od razu stwierdził, że to rozrząd i prawdopodobnie od razu jeden z vanosów, koszt 14 800 za całość, ale nie wiadomo co jeszcze znajdzie jak otworzy. Cóż, w moim zawodzie takie coś nie przechodzi, chyba nawet bym nie umiał tak prosto w oczy.

Dzisiaj powrócił problem z choinką na desce rozdzielczej, znów pokazuje czujnik ABS przód lewy, rozłącza trakcję i abs, pokazuje błąd hamulca ręcznego (który działa jak należy). Już odczytałem na forum, że zacząć od kostki przy pompie ABS. Jutro nad tym popracuję.

Moi drodzy, myślę, że ten temat wyczerpał się. Dziękuję wszystkim za porady, za słowa otuchy i za szczere chęci. Dziś przeczytałem wszystko jeszcze raz, tak dla przypomnienia i chciałbym, żebyście wiedzieli, bo nie każdy to tutaj mówi, że cholernie doceniam Wasz wkład w forum i czas, który poświęcacie na pomoc forumowiczom. Jesteście WIELCY!

Do usłyszenia przy innym problemie :)

Fajnie ze udało sie ogarnąć, dobrze ze sie nie skusiłeś na jakieś diagonzy za chorą kase i inne tego typu.
Co do ABS to ja obstawiam sterownik przy pompie, juz kiedyś go wymieniałem i tez świrował , ze niby czujnik walnięty.

[Przemo82cs]

Witam Panowie, stuki wróciły :(
Nie mam siły...

W dodatku potwierdziłem, że padł sterownik ABS, w poniedziałek wysyłam do Wałcza na naprawę. Żeby nie było za fajnie, siadła klima - dziura w chłodnicy klimy.
Doszły do robienia wahacze z przodu, wywala błąd Damping control Fault (doczytałem, ze to moduł EDC może być walnięty - https://www.bimmerfest.com/forums/sh...d.php?t=856712)
i czekam co przyniesie nowy dzień... aaaaa, byłbym zapomniał - połamało mi plastiki tylnej rolety i nie otwiera się...

Ech.. :/

EDIT: Najmocniej przepraszam, byłbym zapomniał, leci mi również z rurki magistrali wodnej i rozszczelniła się maglownica. Prawo serii...

[miro]

Ja pier.ole ,ale masakra. Nie wiem ile zapłaciłeś za to auto ,ale jak człowiek chce troszkę więcej za zadbany,cały w oryginale w pełni sprawny egzemplarz z silnikiem nie generujących takich problemów jak N62 to zaraz jest hejtowany.
Niestety znowu się potwierdza ,że E65 to nie jest Fiat Punto, a jak kupisz zapuszczony egzemplarz to można w niego wsadzić więcej niż dało się za samo auto.
Przykro mi ,że miałeś takiego pecha i że prócz kupy kasy stracisz jeszcze kupę nerwów. Życzę Ci powodzenia mimo wszystko.

[Maxel]

Zawsze możesz sprzedać to. U mnie w UK sciagniesz taka z przebiegiem 100tys km plus przekladka to jakieś 5 tyś funtów ��

[Aldik]

Nie wiem czy nie lepiej sprzedać jak stoi i kupić inna - pytanie jak dużo byś stracił i czy masz środki na taka akcje . Czasami bienwarto pałować - skarbonka bez dna

[Maxel]

Aldik swego czasu kupiłem e46 325ci Cabrio, kurczę auto nabyłem za nie duża kwote, sporo błędów było takie jak błąd skrzyni czy błędy dsc abs. Wiedziałem co kupuje , jak już ja porobilem czyli: sterownik skrzyni był walniety , pompa dsc, cieklo z pod pokrywy zaworów, pompa siadla od wody , fotele nie grzaly, hamulcow po tygodniu nie bylo, zawieszenie całe wywalone, kluczyk nie działał.... jak to wszystko porobilem to miałem bardzo długi czas spokój. Ale ile kasy poszło i nerwów... drugi raz bym się w coś takiego nie wpakował. Wolałbym dołożyć i kupić naprawdę zadbana sztuke i mieć spokój oraz radość z jazdy , bo zadbane i dobre BMW daje mega frajdę z jazdy :)