Tak, kilka lat ;) W międzyczasie "nabawiłem" się innych pojazdów, w tym to najcenniejsze - służbowe :D
A jak już jechałem oglądać "tą jedyną", to zawsze była jakaś felerna :) Można powiedzieć, że jestem cichym wielbicielem (póki co), a nie psycho-fanem :)