E66 750Li Łódzkie

[damned1]

Masz wycieki z tej przekładni? Po obu stronach jest luz czy tylko od strony pasażera (czyli dłuższy koniec) ? Upewnij się czy to jednak może drążki (kompletne, nie same końcówki) wysiadły, a nie przekładnia. Robiłem kapitalny remont przedniego zawieszenia w swoim E65 z wysyłką przekładni do regeneracji. Wahacze i drążki miały około 10 miesięcy, więc zostały, ale wpadły nowe amortyzatory i nowe mocowania amortyzatorów i nowa pompa wspomagania. W przekładni wymieniony został jedynie element regulacyjny przy wyjściu na kolumnę kierowniczą. Reszta była w dobrym stanie pomimo, że podejrzewałem, że może być źle.

[Plexi36]

Tak więc damned - auto stoi u mojego zaufanego mechanika i po wymontowaniu magla i oddaniu do serwisu - listwa zębata jest kaputt, te ząbki na krańcach po obu stronach są wręcz pościnane (tak mi powiedziano, a nie znam zasady działania tego elementu, więc zakładam, że to bardzo źle - ja tylko widziałem jak ogromny luz na niej był i tu odpowiem na pytanie z poprzedniego posta - po obu stronach był). Drążki są ok, końcówki są do zmiany, ale jak już robię to wymienię komplet bo różnica w cenie niewielka a chcę mieć to zrobione do porządku. Do tego jeszcze łączniki stabilizatora na górnych mocowaniach są uwalone, także też idą do wymiany. I to już musi być przyczyna drgań, nie mogę się doczekać jak auto odbiorę w piątek i w końcu zacznie sprawiać frajdę z jazdy. Musiałem i tak podzielić naprawę na dwie części, bo w tylnym zawieszeniu też wyszło od groma luzów i naprawa też pochłonie sporą kwotę. Ah to E66, lubi pieniądze :D

[Plexi36]

Od ostatniego posta to wymieniłem praktycznie całe zawieszenie (przód już w całości, na tyle zostały tuleje w belce, amortyzatory, piasty i tarcze), zrobiłem uszczelnienie miski olejowej, elektrozaworów, wymieniłem katalizatory, zregenerowałem wał... Auto jeździ przyjemnie, ale nadal coś mi nie leży i samochód nie jeździ jak 7er powinno - czuć jakieś dziwne drgania w trakcie jazdy. Pan Samochodzik, muszę przyznać, że faktycznie wymiana amortyzatorów spowodowała zupełnie inne odczucia na przodzie. A wymienione piasty to już w ogóle sprawiły, że z przedniej osi nastała cisza.

Dodatkowo silnik nie pracuje równo i ewidentnie jeden bank mu kuleje, a przynajmniej tak wnoszę po odczytach z INPY. Mimo wymiany katalizatora (słusznej, był pokruszony, prawie nic z niego nie zostało) nadal samochód zwraca błąd katalizatora na bank 1. Mogę wrzucić screeny, jeśli ktoś jest chętny pomóc i coś podpowiedzieć :)

[rudek]

Ja mam katalizatory wywalone, same puszki zostały, na sondy za katalizatorem dałem emulatory, takie kolanko z małą dziurką i nie zgłaszają sterowniki z tym problemu.

[Plexi36]

Nie no, u mnie nie ma takiej opcji. Nie dość, że już je wymieniłem to dodatkowo nie znoszę jak mam coś niesprawnego w samochodzie - katalizator był tam fabrycznie i tak ma zostać. Stąd moje poszukiwania problemu. Dzisiaj z rana podpiąłem ISTĘ po wizycie u mechanika i zauważyłem, że minimalny skok zaworu w Valvetronic miałem przestawiony na 0.48 - zmiana na 0.3 przyniosła poprawę kultury pracy i nawet ta lekko nierówna praca uległa zmianie. Zobaczę co będzie przy kolejnym cold starcie.

[Pan_Samochodzik]

Od ostatniego posta to wymieniłem praktycznie całe zawieszenie (przód już w całości, na tyle zostały tuleje w belce, amortyzatory, piasty i tarcze), zrobiłem uszczelnienie miski olejowej, elektrozaworów, wymieniłem katalizatory, zregenerowałem wał... Auto jeździ przyjemnie, ale nadal coś mi nie leży i samochód nie jeździ jak 7er powinno - czuć jakieś dziwne drgania w trakcie jazdy. Pan Samochodzik, muszę przyznać, że faktycznie wymiana amortyzatorów spowodowała zupełnie inne odczucia na przodzie. A wymienione piasty to już w ogóle sprawiły, że z przedniej osi nastała cisza.

Dodatkowo silnik nie pracuje równo i ewidentnie jeden bank mu kuleje, a przynajmniej tak wnoszę po odczytach z INPY. Mimo wymiany katalizatora (słusznej, był pokruszony, prawie nic z niego nie zostało) nadal samochód zwraca błąd katalizatora na bank 1. Mogę wrzucić screeny, jeśli ktoś jest chętny pomóc i coś podpowiedzieć :)

@Plexi - no to idziemy podobnym schematem.
Ja w piątek zmieniam hamulce na Zimmermanny i dalej mam w kolejce właśnie przekładnię, choć u mnie luzu nie ma i nawet została profilaktycznie dokręcona (bez wpływu na zakres i charakter bicia).
Dawaj znać jak tam dalej pójdzie to może wspólnymi siłami wygonimy tego diabła :)

[Plexi36]

Ja to nadal polecam Ci przejechać się do innego warsztatu, nawet umówić się specjalnie na diagnostykę - lepiej wydać 500 zł na podróż i diagnozę niż 1500 na wymienianie części, które nie ma sensu (lub remont skrzyni, który mógł spokojnie poczekać )

[rudek]

Plexi36, w jaki sposób regulujesz walwetroniki? I czy jest potrzeba?

[Plexi36]

Za pomocą ISTA - wchodzisz w DME -> Service Functions -> Intermediate Lever Adjustment czy jakoś tak. Można tam dostosować minimalny skok zaworu - nominalnie jest chyba 0.3 mm. Nie wiem na ile się to dostosowuje - niektórzy przy ciężkim porannym rozruchu i nierównej pracy zwiększają skok do 0.8 mm. Więcej pewnie dowiesz się czytając forum, był tu obszerny wątek na ten temat.

[rudek]

Plexi36 Nierówna praca, to zapewne lejące wtryski. A odnosnie katalizatorów to masz racje, czy regenerowałeś swoje czy kupiłeś używane?, ja błędów nie mam z braku katalizatorów, jedynie śmierdzą spaliny i to trochę wkurza a co jest powodem tego zapachu nie mam pojęcia.