elektryk coś mi tam bredził, że mogłem zjarać lub całkowicie skasować jakąś pamięć, coś tam coś tam, mimo że na elektronice w miarę się znam nie wiedziałem co do mnie rozmawia :) tak czy owak będzie się próbował gdzie indziej podpiąć i przede wszystkim sprawdzić co zepsułem, że to nie działa. Tan samochód na elektryka czekał bardzo długo i teraz jak już tam jest to mi się nie spieszy, ciężko jest się do niego dostać bo jest dobry a nie ma cen z kosmosu, jedyne co to czasami jak trafi jelenia to potrafi mu powciskać głupoty ale jak zobaczy, że klient jest kumaty to wszystko potrafi robić przy nim pokazując na diagnostyce co jest zepsute, dla czego itd. Dokładając to, że ma dobre wejścia na kilku (niestety tylko kilku) producentów może załatwić ładnie części za taką kasę, że mija się z celem szukanie po alledrogo itd.
Roboty tam jest bo oprócz tego problemu dochodzą:
-brak prądu na wentylatorze klimy
-brak ogrzewania fotela kierowcy (jakiś kabel masy ma przerwę)
-brak ogrzewania tylnej kanapy (prawdopodobnie jest jakoś uzależnione od tego wyżej)
-brak masażera w fotelu pasażera (pewnie to samo co ogrzewanie w kierowcy)
-nie działający telefon (standardowo wiązka w podłokietniku)
-czujnik poziomu płynu chłodniczego
-3 niedziałające czujniki PDC
-brak kabla do podłączenia pompki przy elektrozaworach
-zepsute elektrozawory
-i jeszcze pewnie 10 innych pierdół o których zapomniałem :)
------------------------------------------
Dobra nowina podłączył się bez problemu (chyba reset pomógł) do tego jak dzwoniłem powiedział, że śmiga a co zrobił nie wiem, postaram się dowiedzieć bo na pewno nie wymienił żadnego czujnika bo by mi powiedział że mam szukać czegoś o numerach xxxx a on sprawdzi za ile może mi załatwić ową część :) teraz z nim walczę, żeby mi zrobił resztę jak już udało mi się do niego dopchać ale mi marudzi że nie ma czasu na pierdoły :D