A jak...:) Daj jutro znać :)
A jak...:) Daj jutro znać :)
Zastanawiam się jeszcze jak sprawdzasz te świece na stole, bo one nie są sterowane 12v i po podłączeniu mogą się uszkodzić.
Pewnie od początku winny był sterownik, a świece powinieneś kupić boscha. Oby zakup innych świec nie skończył się źle, choć ty chyba lubisz robić robotę kilka razy :) :) :)
Aldik jak ze trzy razy czegoś nie zrobi to nie jest pewien ,że jest ok :)
Świece żarowe Febi to śmietnik. Włożyłem takie kiedyś w 3.0d w X5 wiosną, w komplecie z nowym sterownikiem, a zimą tego samego roku w pierwsze większe mrozy auto miało problem z odpaleniem. Szybko komp w dłoń i oczywiście 4 na 6 świec spalonych... W ciągu połowy roku. Zmieniłem na Beru i auto odżyło.
Spoko :) :) :)
hahahaha Masz oczywistą rację. Szacun Jano