Witam !
Jeszcze nie posiadam 7-ki, jestem na etapie zbierania informacji o tym modelu oraz poszukiwań E65 730i z niezawodnym silnikiem M54B30 który posiadałem w E46 330Ci oraz w E39 530i. NIestety ta jednostka napędowa występowała w tym modelu dość rzadko dlatego znalezienie egzemplarza z tym najsłabszym silnikiem benzynowym to niełatwa sprawa.
Witaj,u nas na forum kolega Miro ma ładne do sprzedania.Ładny kolor,bezwypadek na 100%.Ja tam nie przepadam za r6 silnikami w seri 7.Ale jak szukasz to dawaj do niego.
było E21 316,E30 320,E32 730,E32 750,E34 540,E38 740i,E36 M3 3.0,E39 ALPINA 3.2.E65 745i, X3 3,0si
Bez dwóch zdań wolałbym V-ósemkę, osiągi nieporównywalnie lepsze, ale M54 w moim przypadku to wybór z rozsądku - rocznie pokonuję 60-70 tys.km głównie zagranicą gdzie pracuję. Silniki N62 to niestety tykające bomby zegarowe o bardzo wysokim prawdopodobieństwie awarii a usługi serwisowe w zachodniej Europie są dość kosztowne. Poliftowe, rzędowe szóstki z oznaczeniem N52 to jeszcze większa porażka dlatego wybór padł na stare, dobre i sprawdzone M54. No są jeszcze diesle......ale to silniki do traktorów, motopomp i ciężarówek i w mojej opinii są kompletnie nieakceptowalne - zwłaszcza w luksusowych limuzynach.
ps. auto forumowicza Miro znam z ogłoszenia, bardzo ładny i zadbany egzemplarz.....jednak moim zdaniem cena versus wersja silnikowa i rocznik oraz przebieg auta jest kompletnie z kosmosu.
Witaj. Powodzenia w poszukiwaniu. E65 z 730i to duża rzadkość także życzę wytrwałości. Również poleciłbym Ci auto Mira, w zasadzie każdy wie w jakim stanie jest to auto :) Doprowadzenie E65 ze słabego stanu może przekroczyć łącznie tą cenę "z kosmosu" także można polemizować. Nie mniej jednak powodzenia i jak uda Ci się coś znaleźć to pochwal się :)
Zdaję sobie sprawę że doprowadzenie auta do idealnego stanu jest kosztowne. W ubiegłym roku zakupiłem zupełnie przypadkiem poliftowe E39 którym śmigam do pracy zagranicę....auto z udokumentowanym przebiegiem 200kkm. Przez rok użytkowania wpakowałem kilka tysięcy złotych w same części z najwyższej półki nie licząc robocizny którą ogarniam własnoręcznie.....o koszcie instalacji LPG nawet nie myślę*ponieważ po przejechaniu 70kkm zwróciła mi się*z grubą nawiązką. Nie zmienia to faktu że po roku auto jest warte tyle samo ile za nie zapłaciłem a może nawet mniej ponieważ NIKT nie zwróci mi poniesionych kosztów za doprowadzenie auta do idealnego stanu technicznego. Prawa rynku są bezlitosne - wyznacznikiem ceny danego modelu jest rocznik i przebieg......póżniej wyposażenie, wersja silnikowa itd,
Zgodzę się że egzemplarzy E65 z silnikami M54 jest dosłownie kilka na zachodnich portalach internetowych.....ich ceny zaczynają*się od 4600 euro wzwyż, w cenie auta kolegi Miro bez problemu znajdę auto z przebiegiem o 100kkm mniejszym ;)
Cześć, ciekaw jestem... ile dla Ciebie jest warte twoje E39... :P 4600Euro to cena za gruz w opakowaniu E65, zauważ ze E39 pewnie już można kupić za 1000euro :D Ciężko ocenić samochód, nie oglądając go... patrząc tylko na średnią rynkową.
Siemano
Życzę powodzenia w poszukiwaniach. Mnie to zajęło około roku. Zapłaciłem drogo, ale czwarty rok bezawaryjnie jeżdżę. Jeden właściciel i pełna historia. Powymieniałem oczywiście kilka rzeczy oraz kilka nad wyrost które z reguły większość ma w dupie.
Nie zależy mi ,żeby się go pozbyć, a już nie na pewno za 25kzł. Za pięć lat te śmieszne dwie i pół dychy tym bardziej za nią dostanę. Będzie bardziej zacna. :)
Nawet nie spoglądam na E65 w cenie 4000-4500 euro, doskonale zdaję sobie sprawę że to kompletna padaka.Zamieszczone przez Mateusze65
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem