Miecz naprawiony, oba kondensatory przelutowane i nadal lipa... Włożyłem miecz i kompletnie cisza, tak jakby go tam nie było. Co teraz? Wentylator? Można jakoś sprawdzić czy ten miecz przepuszcza prąd?
Jak wygląda sprawa:
Rano na zimnym działa bardzo dobrze. Dojazd do pracy zajmuje mi ok. 15-20 minut. Potem jak uruchamiam silnik to z wentylatorem jest loteria - albo charczy i obroty wariują jak na filmie albo nie działa zupełnie. Teraz po zamontowaniu miecza nic nie działa, ale nie wiem czy wynika to z tego, że cos przy mieczu spieprzyłem czy to ten objaw, który opisałem wyżej :/