Zapytałem kiedyś swojego mechanika o N63 z ciekawości. Jego opinia była identyczna jaką przed chwilą Bartek powiedział. Zapytałem co z poliftami, bo wtryski są poprawione itp. A on powiedział, że nie ma różnicy czy to przedlift czy polift. Remontował N63 przedliftowe i poliftowe. Rozbierał również S63 w oryginalnym X6 Hamann Tycoon Evo M. Tam co prawda jest ultra dużo mocy bo coś ok 670km ale to w sumie ten sam motor.
Głównym powodem dla większości awarii w N63 jest temperatura. Powiedział, że w N62 jest letnia bryza w porównaniu do N63. Tam jest piekło. Turbiny są z przodu gdzie jest gorąco i to wszystko pracuje w ekstremalnie wysokich temperaturach. Wystarczy, że tylko raz motor załapie zbyt wysoką temperaturę i poleci wszystko tak jak pisał Bartek. Już nawet żartuje, że jak widzisz 550i lub 750i z czarnymi wydechami to ma przejechane na pewno 50 tys.
Jaro, fajnie, że Twoja 7er ładnie chodzi i rozumiem to. To wszystko co napisałem to oczywiście bez żadnego przytyku. Sam miałem kiedyś słynną królową lawet z przelotem 500tys. i ona lawety nigdy nie widziała a moja E65 już widziała ;) No ale te problemy nie są niestety wyssane z palca.