Co to lulusie? :)
Haha no te gniazda gdzie się wpina przewody do nabijania 🤣
:) hehe lulusiach.
Tak sprawdzal. Swiecil tam latarka w te zaworki.
te zaworki od napełniania mają w zakrętkach oringi.Więc po zakręceniu ich praktycznie nie ma możliwości,żeby tam uciekało.Znikome szanse.Oby to nie było coś z nagrzewnicąâŚ.
było E21 316,E30 320,E32 730,E32 750,E34 540,E38 740i,E36 M3 3.0,E39 ALPINA 3.2.E65 745i, X3 3,0si
Ostatnio edytowane przez rockybor ; 01-06-2019 o 13:54
Niestety ale temat ubytku klimy powraca :(. Zaczyna znowu klimatronik tak specyficznie syczec jak zaczyna brakowac gazu. Juz nawet 1 blad zdazyl sie pojawic o zbyt maly cisnieniu w ukladzie (ponizej 1.5 bara.) Wiec minelo 5 miesiecy od zalozenia nowej chlodnicy, czujnika cisnienia, o-ringow i nabiciu 900g.
W nocy poswiruje z latarka UV i okularami, moze cos znajde w co watpie szczerze.
Sprawdź łączenia, oringi.
U mnie też to było klopotem, a pewnie nadal jest chociaż Klima jeszcze działa.
Wyciek był minimalny.
Sprawca znaleziony - parownik.
Po 8 miesiacach zostalo tylko 60g czynnik z 900g. Panowie nabili uklad hydrogenem i tester zaczal cos piszczec przy grodzi miedzy silnikiem a kabina. To sobie mysle, latwizna, pewnie uszczelki :). Po chwili przestal i w srodku komory cisza. Kazdy waz, rurka, sprezarka i chlodnica sprawdzona - cisza. Wiec udalismy sie do kabiny. Pan kazal lekko wlaczyc nawiew i rozgledl sie piekny pisk testera. Wyjalem filtr kabinowy ale od spodu nie wariowal za mocno tester. Najwiecej od kratek nawiewu.
Takze zaraz patrze na instrukcje ile tego rozbierania z ta deska :(.
EDIT: multum roboty :).
Zaczynam snuc teorie czy by najpierw nie wymienic samych uszczelek przy rurkach i zaworze rozprezajacym. Tylko czy ich nieszczelnosc powodowalaby wydymuchiwanie gazu przez kratki nawiewu.... raczej nie.
Ostatnio edytowane przez rockybor ; 21-05-2020 o 15:31
Czekaj, bo już się pogubiłem. Czyli parownik, czy szukasz dalej?
Ostatnio edytowane przez HTN ; 27-05-2020 o 13:14