Od lat jak schodze do garażu, gęba mi się śmieje na sam widok tego smukłego tyłeczka. Jak mrugnie do mnie to już mi serce mocniej bije. A jak usłyszę delikatny szept M57 gęba się śmieje od ucha do ucha. Więc czym wy się martwicie bo nie rozumiem ?. Takie powiedzenie mi się przypomniało.

Chociaż w domu głód i nędza 300 koni mnie napędza.

Trzeba pozytywnie mysleć :). Co tam 40 koła na zapasowy silnik. Jest 300 koni w garażu i to jest pozytywne.