Rozumiem "rdzennych "forumowiczy, pasja.
Aldik dla mnie bzdurą jest argument ze wszystko się psuje.
Co to jest 170 przebiegu albo jak ktoś pisał wtryski przy 110.
Ku.wa nowa F-ka kosztowała z pół bańki a tu takie kwiatki?
A argumenty ze ci co ich nie stać się cieszą.
To co mam dać pół bani za BMW i być świadomym że 100 -150 i kapa ?
A co ? Stać mnie.
Do mnie to nie przemawia.
Sorry Aldik
Chodziło mi o wypowiedź Dzudy