Najlepiej wtryski wymontować i wysłać do diagnostyki przelewowej na specjalnych maszynach. Pokażą Ci się wtedy wydatki danego wtryskiwacza i diagnoza. Koło 300-400zł to chyba kosztuje. Trzeba tlko pilnować potem który wtryskiwacz był na którym cylidrze, bo jak nie włożysz w tosamo miejsce, to musisz potem komputerem kodować na nowo. Gorzej jak go nie masz :)
A na aucie się nie da tego sprawdzić, programem ISTA?
Pamiętam jak kupiłeś auto to pomyślałem że kupiłeś 3 litrowego benzyniaka to chociaż będziesz miał spokój z bolączkami v8 a tu c***.... Naprawdę współczuję... Ja swoim autem już praktycznie ze 4 miesiące nie jeździłem bo ciągle coś robię... Ból dupy i nic więcej... Czasami naprawdę myślę czy jakbym może coś nowszego kupował to może jakies Audi czy Volvo....
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Mam wrażenie, że chłopaki którzy posiadają EFki trochę się pocieszają takim tłumaczeniem: "przecież wszystko się psuje, to normalne, nic się nie stało.."itd. Jakoś wspomniany kolega z ASO Bmw mówi, że chłopaki pracujący w należącym do tego samego dealera serwisie Merca nie zgłaszają takich problemów z silnikami i różnych innych problemów również. Oczywiście nie jest idealnie ale jednak bez porównania lepiej niż w Bmw. Wspomniane Audi miało równiez problemy z motorami ale poprawili się i w tej chwili ciężko im cokolwiek zarzucić.
Ja sie nie pocieszam i narzekam caly czas :). Odkad ma Fki to walcze z jakimis drganiami a pol auta juz wymienilem. Auta BMW pomogly mi rozwinac wiedze o diagnostyce komputerowej. Ostatnio powiedzialem komus, ze moze Lexusy beda mniej problemowe i komfort pozostanie zblizony to zostalem wysmiany, ze Lexus nie da mi tego co BMW. Pytanie czego nie da ale czego tez nie zabierze :).
Badz co badz bardzo ciezko mi sie rozstac z marka i brne w to dalej pomimo rady wielu znajomych i rodziny aby sprzedac i kupic cos innego.
Z mercedesami jest podobnie. Wymyslili sobie serwis olejowy co 40 000 i silniki w sprinterach zarowno 2.2 jak i 3.0 cdi padaja jak muchy, mam do czynienia z firma która ma takie busy i w tym roku padło juz 5 albo 6 silników.
Problem w tym ze niestety ale u innych marek nie jest wcale lepiej...Zamieszczone przez ARIE(L)
Kazdy koncern na ma celowniku max 200tkm i wymieniaj samochod najlepiej tylko na nowy - taka to teraz "ekologia"
Każdy człowiek jest jak książka, ma dobre strony, wystarczy tylko przekartkować te złe !!!
Wkrótce świat opanują "elektryki". Będziemy wymieniać jak sprzęt AGD.
Zostań dawcą szpiku kostnego... dkms.pl
Ale to właściciel tych busów jest sobie sam winien ,że wymienia olej co 40kkm. U nas w firmie sprintery olej mają wymieniany co 15 kkm i jako trzy letnie auta mają po 500 kkm zrobione i nic im nie dolega.
Przecież te auta zarabiają bardzo dużo pieniędzy więc należy im olej wymieniać częściej no ale jak właściciel jest sknera i wierzy propagandzie w tych czasach to tak to potem niestety wygląda.
Przedstawiciele i technicy w naszej firmie jeżdżą trzy lata od nowości Peugeotami 1.6 hdi i chłopaki mają ponad 300 kkm i zero ,powtarzam zero problemów. Oleje co 15 kkm opony i tarcze z klockami wymieniają . Jedyny problem to jak sie odezwał się komunikat o uzupełnienie oleju eolys haha..... Czyli żaden problem.
A tu V8 czy R6 we flagowej limuzynie BMW nie potrafi bez żadnej ingerencji i grubszych wymian dojezdzić 200 kkm........ Przykre ?? To nie jest przykre . To jest żenada . Wstyd i tragedia.
A skąd wiesz że też nie był stosowany jakiś pojebanie długi interwał olejowy na początku?
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem