Przy uszczelniaczach powinien dymić. Przy zapieczonych pierścieniach też powinien być widoczny olej w spalinach.
Przy uszczelniaczach powinien dymić. Przy zapieczonych pierścieniach też powinien być widoczny olej w spalinach.
No dobra dzieki za info. Jade obadac czy sucho pod autkiem. Bede pisał na bieżąco. Pozdrawiam i dzieki !
Co do poboru oleju...pod spodem całe zalane olejem...wyciek dosyc mocny. Zdjałem osłone i wycziscilem wszystko. Postawilem na 30 min odpalonego i zostawil plame wielkosci 4x 5 zł
Zacznij od uszczelniacza wału (między silnikiem a skrzynią). Ostatnio to ogarniałem. Stamtąd potrafi mocno lecieć. Jak już to ogarniesz, to potem obserwuj, czy nie leci np z miski.
Własnie jak patrzylem to wydaje mi sie ze z miski cieknie ...
Z tyłu? To raczej tylko takie wrażenie. Miska więcej wytrzyma niż uszczelniacz. Ja miałem przygotowane wszystko do wymiany uszczelki przed miską i w ostatniej chwili po konsultacjach nastąpiła zmiana planów i to była dobra decyzja.
Trzeba by dobrze umyc silnik od spodu aby uniknąć błędnej diagnozy
Wiec tak , wymieniłem pokrywe zaworów bo było mega pękniecie i lało sie takze stamtad. Ale wyciek dalej jakis jest...wyczyscilem cały dol i tak jakby leje się pomiędzy silnikiem a skrzynią...tak jak pisał damned1. Bardzo mozliwe ze leje się z uszczelniacza. Jakie miałes koszta tego ? duzo roboty?
Skoro macie wyciek z uszczelniacza wału, to dobrze sprawdźcie drożność odmy. Często właśnie przez niedrożną odmę buduje się ciśnienie w skrzyni korbowej. Później wypycha wałem korbowym.
Ja właśnie tak załatwiłem swój pierwszy uszczelniacz w e66 - założyłem puszkę, żeby zbierała zassany przez turbo olej z odmy i użyłem lipnych miękkich przewodów gumowych z zestawu. Przewody były podgięte a jak robiły się ciepłe, to się załamywały blokując drożność. Kilka tygodni później miałem solidny wyciek z uszczelniacza wału korbowego od strony skrzyni biegów. Koszt usunięcia usterki drogi nie jest (160zł), ale roboty sporo, bo skrzynię z dyskiem elastycznym trzeba ściągnąć.
Przy montażu nowego uszczelniacza ważne jest też odpowiednie przesilikonowanie szpary między uszczelniaczem a blokiem. Sama uszczelka tego nie uszczelni (wiem z doświadczenia w wyniku ulegnięcia sugestiom "majstrów-antysilikonowców"). Później okryłem, że nawet w instrukcjach serwisowych jest napisane, że to miejsce ma być silikonowane.