Przy 1l na 1500km to trudno, żeby uciekał niezauważenie. Zaglądałeś do auta od spodu? Może dmucha w dolot i przepala. Jak pochodzi chwilę na wolnych obrotach i przegazujesz, to nie dymi na niebiesko?
Przy 1l na 1500km to trudno, żeby uciekał niezauważenie. Zaglądałeś do auta od spodu? Może dmucha w dolot i przepala. Jak pochodzi chwilę na wolnych obrotach i przegazujesz, to nie dymi na niebiesko?
Wczesniej tam robiłem cos i mechanik w sumie zagladal tam i nic nie mówil ze jest zalane olejem...takze wątpliwa sprawa. Ale dzis się sam upewnie na 100%