sprawdzenie BMW w serwisie jakie koszta?

[ADASIO]

w ASO bawaria motors katowice to oni sa profesjonalistami tylko w jednej dziedzinie mianowice W WYCIAGANIU KASY ZKIESZENI KLIENTA a takie sprawdzenie kosztuje kolo 500-600 pln i powiedza ci m.inn ze nie dzialaja ci wycieraczki albo lapka podswietlania tablicy z tylu (nie wazne ze usterka ta byla 7 lat temu :razz: ) ale jak pojechalem do nich np z uszkodzonym czujnikiem ABS to mi wiazke kazali na szrocie poszukac do flagowego modelu bmw
wiec z tymi ASO to nie ma reguły

co do przebiegu to sprawdzaja i mowia co i jak mi np powiedzieli ze mam ori albo cofniety ale w bardzo profesjonalny sposob ale ja im nie wierze jak pieskowi bo to banda naciagaczy jest istnieja tylko dlatego ze robia przy kazdym zawiezieniu do nich auta wlasnie taka diagnoze za 500 pln a jak przyjdzie co do naprawy licza 280 pln za roboczogodzine a naprawa np czujnika abs wg nich wiazala sie z kladzeniem calej nowej instalacji czyli kolo 2 dni!!! wiec koszt to meeega naciagactwo

[mario730i]

jeżeli chodzi o historię auta to poznasz ja za free i nie musisz podjeżdżać nawet autem wystarczy im kluczyk a najlepiej weź wszystkie bo cofając licznik często kodują przebieg w kluczyku z tym że z reguły ktoś kto to robi nie ma przy sobie zapasowych :) a że przynajmniej 2 są identyczne to często pośrednik bierze pierwszy lepszy. Może to pomóc nie musi. o ile auto było serwisowane w DE, PL i Austrii to będziesz miał wszystko o nim do ostatniej wizyty w serwisie. Wiadomym jest że jak auto w 2002 roku miało przebieg 230tys a w 2009 będzie miało 260tys to już wiadomo że jest to nierealne!

Cofając licznik trzeba kodować kluczyk :shock: ??po co kodować przebieg w kluczyku??

[KaZi]

ale jak pojechalem do nich np z uszkodzonym czujnikiem ABS to mi wiazke kazali na szrocie poszukac do flagowego modelu bmw
wiec z tymi ASO to nie ma reguły

no zawsze mogles od nich zakupic za pare tysiecy zapewne... Chyba raczej chcieli dobrze, zeby nie naciagac cie na koszty, bo E38 na normalnych szrotach jest już bardzo dużo

[Hubertus7er]

Kurde, to niezły bigos.

Ja do tej pory o Katowickim ASO słyszałem dobre zdania. Nawet pare osób z okolc Trzebini i Chrzanowa, które mnie zaczepiły na drodze przez moją e32, chwaliło się że swoje 7er wozili tylko do Katowic do ASO.