Panowie potrzebuje pomocy. Silnik M62B44 PB + LPG. Dwa tygodnie temu zrobilem gruby serwis silnika. Przed serwisem silnika samochod mial problemy z odpalaniem ale po rozgrzaniu idealnie trzymal obroty jalowe natomiast po serwisie zaczaol sie problem z nierowna praca silnika. Z rzeczy ktore zostaly zrobione to:
- wymiana łancucha
- wymiana szyny zwrotnej
- wymiana odmy - MEYLE HD
- wymiana czujnika połozenia wałka - oryginał ASO
- wymiana pompy wody
- wymiana cewek - oryginał
- wymiana poduszki silnika
Fakt wymiany uszczelek itp pierdol pomijam poniewaz domnieniam ze nie maja one wplywu na prace silnika.
Komputer wczesniej wypluł ze wlaniety jest czujnik polozenia wałka dlatego tez zamowilem nowy w ASO, odma czasami wyła a łanuch i szyna no to wiadomo ze przebieg robi swoje. Poduszka silnika okazala sie walnieta w traksie podnoszenia silnika aby wymienic uszczelki malej i duzej miski.
W chwili obecnej komputer nie pokazuje zadnych bledow ale czuc na biegu jalowym jak lekko trzesie autem i slychac nierówna prace silnika.
Wrażenie jest taki jak by wypadał zapłon ale silnik jednoznacznie reaguje na każda odpinana cewke.
Wtryski wszystkie dostaja sygnał i wszystkie pracuja zarowno benzynowe jak i gazowe - sprawdzane na komputerze.
Zrobiłem pomiar kompresji i wyszla ona nastepujaco:
- prawa strona 1- 10; 2-12; 3-10; 4-11
- lewa strona 5-13; 6-14; 7-13; 8-12
Przypomne tylko ze przed wymiana tych wszystkich czesci silnik pracowal idealnie rowno. Problem byl tylko z odpalaniem ktorego przyczyna byla rozjechana mapa benzynowa - kilkudniowa jazda na benzynie sprawila ze problem znikl i auto pali od strzala idealnie.
Nierowna praca jest zarowno na gazie jak i na benzynie. Auto z dołu jest slabsze ale na wyzyszych obrotach idzie jak zly.
Wedlug mnie to tak jak by iskra byla podawana z zlym momencie.
Prosze o pomoc bo mi rece odpadaja i pomysly sie skonczyly!