Witam,
Jestem w trakcie naprawy skrzyni, gdyĹź synchronizatory prawdopodobnie sÄ juĹź przytarte i mam pytanie czy ktos regenerowaĹ koĹo zamachowe? Czy jest sens, czy warto?
Skrzynia zdjÄta wiÄc robiÄ wszystko co wymaga naprawy, Ĺźeby później nie robiÄ dwa razy. Na dwumasie widaÄ, Ĺźe ma nierĂłwnÄ powierzchniÄ, prĂłcz tego mechanik stwierdziĹ, Ĺźe jest naprawde w dobrym stanie.
Róşne opinie krÄ ĹźÄ na temat regeneracji, chciaĹbym poznaÄ opinie kto juĹź zakĹadaĹ takie regenerowane koĹo, tarczÄ sprzÄgĹa lub docisk.
Ok, widzÄ, Ĺźe nikt nie wymieniaĹ lub nie regenerowaĹ dwumasy. Ja rĂłwniez siÄ nie zdecydowaĹem gdy poczytaĹem opinie o pewnej firmie do ktĂłrej miaĹem wysĹaÄ. ZakupiĹem nowy kpl. Lepiej odĹźaĹowaÄ niĹź później zrzucaÄ skrzynie, wydech i waĹ drugi raz -:))
Tak na marginesie to Pan z owej firmy przed wysyĹkÄ opowiadaĹ mi historiÄ nt regeneracji dwumasy przez prawie 30 min, a gdy zadzwoniĹem, Ĺźe rezygnuje i chcÄ z powrotem moje stare koĹo to rozmowa nie trwaĹa 5s, ledwo usĹyszaĹem do widzenia. KrĂłtko mĂłwiÄ c potwierdzam opinie na temat regeneracji dwumasy -- jedyna firma ktĂłra chyba robi to dobrze to ArcelorMittal-:)))