Witam.
Mam problem z moją 7. Kupiłem ją rok temu i wszystko było git, aż tu nagle pewnego dnia jadę sobie spokojnie do roboty i bęc '' Einspritzanlage " obroty w dół i bawara is dead. Proby odpalenia, laweta itd. Po jakimś czasie odpaliła lecz to już nie była ta sama bawara :(

Oddałem ją do mechanika , popatrzył , posprawdzał i okazało się że jak dostał się do jednego filtrów powietrza usłyszał stukot. Dźwięk dochodzi z jednej z głowic.
W tej chwili jest normalnie słyszalny. Nie jest to niewiadomo jakie walenie ale ewidentnie coś słychać. Na domiar złego stwierdził że prawdopodobnie nie chodzi na wszystkie gary ;/ Poradził mi żeby najlepiej wyjąć cały silnik, rozmontować głowice itd albo najlepiej kupić cały nowy.

Więc moje pytanie do was : Czy mieliście kiedyś już takie historie , co może być przyczyną i jakie byłoby Salomonowe rozwiązanie tej sprawy ?

Dodam tylko że najgorsze jest to że chodziła w 100% normalnie, nie traciła mocy , odpalała - wszystko ot tak.

Egzemplarz z 2000r. 245km.