
Zamieszczone przez
maciej 750il
I tu nasuwa mi się pytanie.
Może gdyby nie patrzeć na "wytyczne "serwisu odnośnie wymiany oleju,przeglądów itp czy jesteśmy w stanie uzyskać takie przebiegi.
Oczywiście, autostrada,jazda miejska to wszystko ma wpływ. Myślę też iż trzeba mieć trochę szczęścia. Mamy w firmie 2 VW Craftery nowe z salonu. Pojechałem na pierwszy przegląd po 10 tys. Obsługa oczy jak 5 zeta.Co ten gościu chce.
Przecież olej co 30 a filtr powietrza co 60!
Ale klient chce.
Pomimo tego że każdy przegląd robiłem co 10 tys( jazda 100%miasto ,samochody chlodnie )wymieniali turbinę przy 46 tys.
Kierowca doświadczony.
Ciekawe czy w dobie E32 ,E38 też zdarzały się usterki losowe?E65 wiadomo elektronika. Nowe sami słyszymy.
W sumie myślę tak jak ktoś z was wcześniej napisał, jesteśmy trochę niewolnikami tych czasów. Chcesz mieć nową super furę -musisz mieć wór kasy.
Owszem kiedyś też tak było. 7-ma kosztowała. Z tą różnicą ze właściciel wiedział za co płacił.
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka