150 tyś przebiegu
Jeżeli chcesz kupić auto na daily driver to zupełnie inna rozmowa. W takim wypadku jak Ci odpowiada jak jest pomalowane to Twój gust. Myślałem, że ładując w e38 40k masz na myśli trzymanie auta na weekendy to wtedy to auto po prostu jest za drogie lub malowanie dyskwalifikuje je w odsprzedaży później.
Malowanie przez kogoś bez własnego nadzorowania efektu w znacznym stopniu powoduje, że jest pomalowane źle.
Nie wiem jak wy się zapatrujecie na malowane auta, ale wszyscy moi znajomi włącznie ze mną którzy mamy stare auta w życiu nie kupilibyśmy malowanego w całości. Ale rozumiem, że Wam to nie przeszkadza, w porządku. A jeżdżę na eventy różne z klasycznymi autami, oglądam restaurowane auta typu Porshe, Bentley itd. I auta pomalowane dobrze można policzyć na palcach jednej ręki. Chyba, że to ja jestem zboczony...
W takim razie o co pyta autor wątku, skoro jedyną informacją zawartą w pytaniu jest to, że malowana? W jakim kontekście pyta, czy warto to auto kupić?