W sumie ładnie wygląda E65 w nocy na lawecie :) Trąci przygodą :D
W sumie ładnie wygląda E65 w nocy na lawecie :) Trąci przygodą :D
Przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda.
Ale tu się ku.de nie ma co śmiać
Na poważnie i na pocieszenie. Gość z lawety mówił ze woził już Porsche i nowe G
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Fajny spocik :) Nooo Miro gratulacje za dyplom :) Myślałem o wybraniu się, jednak już kawalerski kumpla miałem zaplanowany wcześniej. Aaaale mogę powiedzieć, że jakaś "część" mnie była - w postaci przednich dystansów Mira w wielorybie :D
Co do lawet to też kiedyś odbyłem rozmowę z laweciarzem, powiedział, że coraz częściej nowe fury tłuste wożą. Wiózł przykładowo najnowszą, 3 miesięczną klasę S. Gość wybrał się do galerii na zakupy i już auta nie odpalił. A w zeszłym znajomego G12 jechała na lawecie do Wrocławia. Także nie ma żadnego wstydu ;)
Dokładnie. Wstyd to kraść i z dupy spaść :)
@Matsember, ale ja nie kupowałem od Ciebie dystansów :)
Kupowałem w Dystomie, a przednie i tak w garażu leżą. Jeżdżę tylko z tylnymi.
Jako ze oddałem wczoraj F do warszatatu na wymiane półosi to też dzisiaj odpaliłem E65 tzn chciałem bo aku padł po 2 miesiącach stania więc kable i luzik i od razu przypomniało mi się wczorajsze dyskusje na temat wyłącznika aku w bagażniku - że chyba jednak trzeba go wyłączyć jak ma dłużej stać :) Ale co ciekawe i denerwujące okazało się że nawiew działa tylko na nogi i juz mnie szlak ma trafiać ale spokojnie podpiąłem kompa i wyskoczyły jakies 4 błedy klimy, nestety nie da sie ich skasowac. Jednak co ciekawe po 7km wrócił nawiew prawej strony a po kolejnych 7 oba ;) Coś mi się wydaje ze power modul rozdziela sobie prąd... Takie zmyślne te e65 ;)
Elektrozawory się zastały od LPG w układzie :P
Muszę nią pojeździć dzisiaj bo w sumie od maja to może 100 km przejechała ;)
@Miro nie? Wydawało mi się, że kupowałeś dwa przednie. Hmm a może tylko pytałeś o nie. Dawno to było więc już nie pamiętam, ale coś mi się kojarzyło, że Ty. No ale nieważne ;)
Pisaliśmy tylko o dystansach i to wszystko :)
Czekam na wiadomość od Krzyśka czy ogarnął swojego wieloryba. Jakoś się czuję winny ,że odjechałem nim wszyscy odpalili furacze.
Fura ogarnięta masa wymieniona i fura śmiga na nowo utleniła się i rozpadła w ręce. Przed chwila zrobiłem bo wcześniej nie miał czasu
Coś tu Miro nie ma problemu pomoc drogowa w pakiecie jest tak wiec zero stresu
Ostatnio edytowane przez tuczi77 ; 11-09-2018 o 09:00 Powód: Edytuj posty zamiast pisać jednego pod drugim!