Wiem, że lambdy były przerabiane już 100 razy, ale nigdzie chyba nie było jeszcze takiej zagadki. Odpiąłem obydwie lambdy w celach diagnostycznych, ponieważ korekcje wyglądają u mnie tak:
https://zapodaj.net/7affea98acedb.jpg.html
Po odpięciu sond korekcje wyrównały się na zero i auto przez dłuższy czas chodziło zdecydowanie równiej na jałowym biegu, ale niestety mu przeszło. Ciekawe jest to, że bez lambd wywala błąd stały na pierwszym banku a sporadyczny na drugim (i rzeczywiście nie wraca od razu po skasowaniu). Czy to może być jakiś trop, który doprowadzi w końcu do rozwiązania zagadki z kiepskimi korekcjami i krzywą pracą na jałowym?
https://zapodaj.net/55c71ce4e7d1f.jpg.html
Z góry dzięki za pomoc.