Możesz mi wierzyć lub nie ale reasumując całość na obecną chwilę winne masz koła. Albo opony ,albo felgi albo jedno i drugie.
Postaraj się podmienić na próbę koła od kogoś kto ma na bank idealne bez żadnych wibracji i drgań.
Ja bym naprawdę od tego zaczął a i kosztów zero......no może jakiegoś łiskacza postawisz komuś za pożyczenie kół na próbę.
Nie zakładaj swoich zimowych tylko pewniaki co w innym aucie jeżdżą.