Co do barwników to możesz spróbować. Naprwno nie zaszkodzi a będziesz pewniejszy co do lokalizacji wycieku. Jeśli układ był przepełniony i coś pękło to widocznie musiało być wadliwe albo już naderwane przez ząb czasu. Wszystkie podzespoły układu są liczone zazwyczaj na trochę wyższe ciśnienia niż przy optymalnej pracy.

Tak czy siak musisz znaleźć kogoś kto Ci to ogarnie ale w tym już nie pomogę ze względu na odległość.
Dla pewności możesz jeszcze zrobić próbę szczelności z barwnikiem (ultrafiolet) wtedy będzie dokładnie wiadomo gdzie leci.
Powodzenia!