Panowie mam bardzo poważny problem! Szukałem wszędzie nie mogę znaleźć odpowiedzi!
Ostrzegam nie jest to: rozładowany akumulator, zaśniedziała klema, ani żadne z tego typu pierdół !!
Kupiłem okazyjnie bardzo dobry sprzęt grający i podłączałem go do bmw, postanowiłem podłączyć kondensator prosto do akumulatora i z kondensatora wzmacniacz i wiadomo głośnik kable sygnałowe i tak dalej. Według mnie poszło przepięcie na samochód gdyż nie rozładowałem kondensatora przed podłączeniem. Poszły iskry z akumulatora ale skręciłem muzyczka zaczęła grać. Wchodzę chce jechać przekręcam kluczyk na pozycje jeden ok, zaczyna grać radio, działają światła. Przekręcam na pozycje dwa dalej to samo radio i światła! Zero kontrolek nic ! Pomyślałem ze poszło przepięcie przez ten kondensator. Zacząłem cudować: wykręciłem bezpieczniki nad akumulatorem, posprawdzałem maja przejście, rozebrałem podłogę pasażera, sprawdziłem bezpieczniki maja przejście, bezpieczniki pod maska także maja przejście, zacząłem wymieniać przekaźniki nic nie dało ręce mi opadły. Pomyślałem raz na rowerkach wpadł mi kluczyk do wody ale go wyłowiłem. Więc rozebrałem kluczyk, bo zauważyłem już wcześniej problem raz otwierał raz nie otwierał. Myśle sobie bateria padła ale bateria w kluczyku jest na stałe i powinna ładować się ze stacyjki. Załamałem ręce wsiadłem do auta kluczyk miałem w pozycji dwa. Siedzę i szukam na forum, nie znalazłem nic godnego uwagi, same problem z rozładowanym aku, zaśniedziałą klemą czy zaciętym rozrusznikiem. NAGLE patrzę po kolei kontrolki zaczęły się zapalać. Moja diagnoza była taka : pewnie e38 ma jakieś zabezpieczenie termiczne które się właśnie schłodziło i załączyło wszystko, odpaliłem autko i jeździło aż do dziś.
Moje e38 zaparkowane było pod domem. Nie miałem okazji jeździć ale co dzień idąc do pracy wyciągałem z bagażnika wodę. Poniedziałek ok klapa otworzyła się z kluczyka,wtorek, środa to samo. W czwartek już kluczyk nie reagował, wiec przekręciłem zamek i klapa się otworzyła. Na drugi dzień wchodzę do auta. Chce jechać a tu zonk, znów na pozycji dwa nie ma ani jednej kontrolki! Auto nie reaguje na kręcenie kluczykiem! Nie wiem już co mam robić!
Czy rozkodował się pilot przez ta baterie bo długo (aż 4 dni) nie miałem jej w stacyjce i się nie naładowała. Nie wiem czy nie włożyć innej nowej baterii i wtedy sprawdzać lub jeszcze może zakoduje kluczyk na nowo i wtedy?? Ręce mi opadają maja panowie pomysły ?? Co to może być??
Gdyby to było imo, byłyby kontrolki gdyby, rozładowana bateria tez powinny być kontrolki, może rozwalona stacyjka? Może sterownik siadł przez przepięcie ?? Może kluczyk przez zatopienie nie czyta danych?nie wiem panowie oświećcie mnie.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk