http://forum.7er.pl/tragiczny-wypade...e38-vt7271.htm
Jako że tamten temat zbiegł na inne dyskusje i został zablokowany przez admina (zresztą słusznie), a koledzy pytali o info odnośnie auta i sprawcy/ofiar wypadku.
Informacje jakie mam od osób przebywających i/lub pracujących tam w pobliżu.
W pełni ich nie potwierdzam, bo trudno uznać coś w 100% za wiarygodne, skoro się nie potwierdzi u pewnego źródła.
A więc:
- podobno był to taksówkarz, który nie zdążył się za bardzo nacieszyć autem
- pewne jest że jechał bardzo szybko - jechał z N. Huty w stronę centrum Krakowa, docinał mocno (podobno miał ok. 190kmh), bo jest tam prosty ładny kawałek drogi 3-pasowej, próbował hamować, ale alob się otarł, albo odbił od ciężarówki i wylądował na słupie...
- pewne jest że kierowca ciężarówki zajechał im drogę - podobno nie włączył kierunkowskazu jak "skręcił" z jednego skrajnego pasa na drugi
- kierowca i jeden z pasażerów wiadomo - zginęli na miejscu, pasażerka, podobno była żoną kierowcy, podobno zmarła w szpitalu po 2 dniach.
A tu mam fotki zrobione przez człowieka jeżdżącego w pomocy drogowej, który to na wezwanie policji zbiera pasztet z wypadków (fotki sa z parkingu policyjnego, jak już ów "pasztet" zciągnięto)
http://images50.fotosik.pl/102/b7469186d35e0fbc.jpg
http://images38.fotosik.pl/98/97704e3712096cea.jpg
http://images40.fotosik.pl/97/20bc7736e2dfab71.jpg
http://images41.fotosik.pl/98/b925a6d4b3cf856d.jpg
http://images42.fotosik.pl/98/8fbb53494583ce6b.jpg
A na zdementowanie moich informacji, mam tu cytat osoby z Krakowa - w jakiś sposób zorientowanej, z innego forum o tematyce motoryzacyjnej
Kolega z Obi który widział to zajście i był pierwszy przy aucie,mówił że cięzarówa zajechała im drogę.Widziałem inne zdjęcia i widać jak bmw jechała po trawie...Proszę o nie robienie niepotrzebnych dyskusji, odbiegających ponownie od tematu dyskuji tak jak to było w poprzednim temaciebabka jest w stanie ciezkim ale zyje :] informacja pewna, to ze umarla po 2-3 dniach to jakas plotka :]
pasazerowie to malzenstwo ktore jechalo z tym kierowca juz 3-4 raz na slask po auto, i kierowca byl wkurwiony ze jezdzi z nimi w kolko, a oni nic nie kupuja tylko ogladaja i wybrzydzaja, dlatego tak zapierdalal bo byl wkurwiony na nich :]
szkoda ze za to wkurwienie musieli zaplacic taka cene :]
racja, lepiej ze sie na slupie zatrzymali, a nie na jakims innym samochodzie :]
Nie ma potrzeby już się wypisywac o własnych doświadczeniach, winach i zbrodniach drogowych - jak ktoś ma coś jeszcze do powiedzenia, to proszę najpierw przejść do poprzedniego tematu (link wyżej) i poczytać.
Piszę to dla informacji - o co w pierwszym temacie koledzy prosili, a nie żeby rozgrzebywać na nowo te same dyskusje
[*][*]