Witajcie szanowni zmotoryzowani, pomyślałem.. skoro rozwiązałem temat napiszę dla potomnych mały tutorial, jeśli się nie przyda, moderatora proszę po prostu o usunięcie tematu.

Zaczęło się pewnego grudniowego dnia gdy pojechałem oglądać E38 730d 12/1998r automat. Wszystko fajnie pięknie, właściciel naprawiał sterownik ABS ( problemy z ABS I ASC miałem już w E39 525tds 96 manual i wiem o co chodziło ), co mnie zadziwiło, nie zdawałem sobie sprawy, że każde auto po wyłączeniu zapłonu powinno gasnąć, a tutaj jeszcze popyrkiwal kilka sekund po wyłączeniu zapłonu i od razu wyciągnięciu kluczyka. Jako, że nie miałem styczności z automatem - myślę pewnie coś tam musi się ułożyć przez zgaszeniem silnika, pewnie tak ma być.

Z uśmiechem na twarzy wracam do domu, sprawdzam inpę a tu błąd:

Zacząłem grzebać w googlach, różnych forach, itp. Najpierw zabrałem się za wtyczkę i czujnik nr 27 na poniższym schemacie, po jego odłączeniu wyskoczył dodatkowy błąd: Rail-pressure sensor - na logikę, skoro odłączyłem i wywaliło inny błąd to nie jest ten czujnik, więc lecimy po numer 20.
Zdjąłem kolektor, oczom ukazała się fajka świecy luźno leżąca, patrze a tam ukręcona, zostawiona i zerwana świeca w głowicy - no spoko :D... Ale wracając do tematu, odkręciłem regulator ciśnienia paliwa na pompie CR - tak to się fachowo nazywa, oczywiście bez zdjęcia kolektora ssącego w M57D30 nie jest to raczej realne do wyciągnięcia.
Schemat:


Wyjąłem owy czujnik nr 20 który był na 2x imbus 5 ( chyba ), zadziwiło mnie, że wtyczka jest cała w ropie i oleju, przez przypadek, który chyba wszystko zasądził ułamałem górny zatrzask wtyczki, więc szukałem nowej BOSCH nr 12512247471 - taka sama jest przy wtryskach, starą oczywiście z zachowaniem pinów powoli, warstwa po warstwie rozcinałem:


Całe konektorki, wpiąłem kolorami tak jak były w wcześniejszej wtyczce, wkręciłem czujnik na miejsce z nadzieją, że może nóż-widelec to jednak była wtyka patrząc po błędzie a bardziej jego interpretacji: power stage failure - słabe napięcie.
Przyjechał fachowiec, wyciągnął dwie ukręcone świece, reszta w miarę wyszła - nowe świece - nowe uszczelki kolektora ssącego, składam, odpalam - działa :D fajnie. No ale ciekawe czy dalej gaśnie 2-3 sek po wyjęciu kluczyka czy od razu odcina paliwo. Eureka, cudo, gaśnie pięknie, weekend jeździłem i wszystko było w normie, dziś po pracy skasuje błąd z tym regulatorem i zdam relację: aha w krótkiej trasie 100km/h miałem 5.9L/100km, gdzie po zakupie było 6.5-7.0L/100km.

Po skrócie objawy: gaśnięcie silnika 2-3 sekundy po wyciągnięciu kluczyka z stacyjki, falowanie po odpaleniu na P, po zmianie na R/N/D - obroty stały jak .... :D, oraz czasem przy wyprzedzeniu lubił wytracać moc, obroty spadały aż gasł na trasie :O. Jak sprawdzę błąd czy wrócił po wykasowaniu napisze lub wyedytuje post.

Myślę, że nowym i starym użytkowniku kultowego E38 z 3.0d pomogłem szukać być może problemu czujnik czujnikiem, ale pytanie czy w wtyczce jest napięcie i czy wtyczka łączy prawidłowo - pamiętajmy, że może się okazać co innego. Wielkie dzięki za wszystkie odpowiedzi na pytania oraz w szczególności za duże zaangażowanie w pomoc i odpowiedzi - Mirant'owi :)