Prawdopodobnie dopadła moją seven przypadłość pękającego kolektora wydechowego.
Pierdzi szczególnie po rozgrzaniu z okolic katów. Kolektorów z katami jest jak na lekarstwo więc trzeba będzie podjąć próbę wyjęcia i pospawania.
Czy znacie jakiegoś kumatego mechanika (okolice Cieszyna, Bielska) który by to ogarnął, ponieważ mój zaufany mech ma termin za miesiąc wolny (jak do NFZ).
Za ciekawości zapytam czy możecie zerknąć przy okazji na obejmę mocującą rury wydechu w okolicy skrzyni biegów. Ja dolną obejmę zgubiłem (odpadła, szpilka przegniła) na rurach została górna obejma, zgodnie z VIN dokupiłem golną - Obejma dolna 18 10 1 433 250.
Ale one nie są teraz do niczego przymocowane, obejmy tylko ściskają rury i wiszą w powietrzu, a z tego co pamiętam dolna obejma była zamocowana do podwozia i podtrzymywała trochę wydech. Coś jak z wersji z manuanlą skrzynią (18201439403 wspornik rury wydechowej).
A jak jest u Was w tych wersjach silnikowych ?
W Poniedziałek jestem umówiony z gościem od naprawy tłumików, zobaczymy co z tego wyniknie.
Oba pęknięte, jeden na górze kolektor a drugi pod osłona kata pęknięty po obwodzie.
Będą pospawane i trzeba szukać używki na zapas.
Prace zakończone, kolektory pospawane, nowe uszczelki założone. Niesamowita cisza, normalnie nie to auto oby jak najdłużej.
Kolektory wraz z katami wiszą tylko na szpilkach w głowicy więc jest to spory minus tej konstrukcji trwałością to rozwiązanie nie grzeszy.
Znalazłem fakturę od 1 właściciela z 2002 roku na kwotę 2460 Euro gdzie oba kolektory zostały (po 3 latach od nowości, auto 99r) wymienione na nowe !
Zastanawiam się co tu jeszcze wymienić by zminimalizować ryzyko ponownego uszkadzania. Może poduszki pod silnikiem i skrzynią + wszystkie wieszaki wydechu.
Chodzi mi po głowie jeszcze pomysł wrzucenia tego odcinka wydechu z anglika, jest trochę inny, katy są niżej pod podłogą. Ma już ktoś z Was jakieś doświadczenia w takiej przeróbce ?