Panowie mam problem z bujaniem na autostradzie przy większej predkości.
Lecę autostradą około 160-180 i podmuch wiatru spycha np. do prawego pasa.Jest to taki mocny strzał w budę/nerwowy. Dzieje się sie tak przy wietrze bocznym ,wyjeździe z ekranów lub jak wyprzedzę tira.Zawieszenie przód cały nowy komplet. Maglownica wydaje sie ok.Czy to może być kwestia tylnej belki 4 gum lub amorów.Ostatnio wymieniałem tuleje wahliwą prawą.
Pozdrawiam