U mnie było tak, jak BOSS pisze - ok. 270.000km konwerter zaczął szarpać przy lekkim przyspieszaniu --> zużyty lock-up. Dwójka od 220.000km wskakiwała dosyć agresywnie na zimnym oleju, ale jeden tłoczek był ciut bardziej "ubity". Po wymianie spokój. Konwerter zakładałem regenerowany w nieautoryzowanym warsztacie. Ten regenerowany z ZF wibrował przy 1400-1600obr/min, że mówić nie można było. Poszedł na reklamację i po kilku niepotrzebnych dyskusjach i ok. 2 miesiącach dostałem kasę z powrotem. Poza tym skrzynia jak najbardziej w porządku.
Gostek, który właśnie ode mnie chce kupić BMW, zrobił 550i e60 540.000km. Poddał się silnik 99,99% długie trasy.
Adaptację skrzyni jedziesz jak na filmie. Niemiecki aż tyle inny nie jest:




Odpowiedz z cytatem