Przerywanie/Szarpanie 3.6 n62b36

[kwaczy3]

Witam zamieszcze update poniewaz troche sie pogrzebalem przy tej bmce , a mianowicie tak cewki byly wlozone nowe , ale dla pewnosci przelozylem wszystkie z drugiej , ktora chodzi idealnie nic nie dalo , zmienilem te membranki odmy nic nie dalo , zmienilem przeplywomierz jeszcze raz , nic nie dalo , ale ogarnolem i podlaczylem iste i uzyskalem taki rezultat :

a wiec problem wystepuje tylko na prawej glowicy zauwazylem , ze jedno mocowanie od czujnika valvetronica w glowicy przy grodzi jest ulamane i teraz tak odpinalem ten czujnik kilka razy czasami ma reakcje na niego i samochod przykuleje albo zgasnie , a czasami w ogole jest jej brak
W , ktoryms temacie ktos pisal , ze z odlaczonym tym czujnikiem samochod moze pracowac , ale powinien zapalic sie odrazu check u mnie sie nie zapala :) odlaczam ten czujnik i samochod zaczyna normalniej jezdzic i nie zapala sie zaden check!... a gdy go tylko podlacze i to przejade z 200 m wyskakuje blad uszkodzenia katalizatora i check zaczyna migac poczym znika i jezdzie dalej normalnie lub check zostaje to zalezy jak mu sie podoba . To teraz w skrocie odlaczam czujnik zadnego checka zero bledow nawet ista nic nie pokazuje .
Podlaczam czujnik i wywala bledy
Czy to bedzie ten czujnik? , czy moze te walki mimosrodowe w glowicy ( troche mi sie nie chce wierzyc ze przy 100tys przebiegu walki juz siadly ;/ ) i czy ciezko jest sie dobrac do tego czujnika , gdzie go moge dostac i jaki mniej/wiecej koszt poniewaz nie moge go znalezc Dziekuje.