Witam wszystkich. Niedawno zrobilem generalny remont silnika, poniewaz klekotal. Zrobilem wszystko od podstaw, lacznie ze szlifem walu, nowe panewki, tloki, pierscienie, tulejowanie i duzo wiecej. Silnik chodzi bardzo dobrze, odpala odrazu, rowna praca silnika itd. Problem tkwi w tym, ze kiedy go odpale, to przy dodawaniu gazu, na wolnych obrotach czy tez podczas jazdy, silnik sie dlawi. Podchodzi tylko do 1500 obr. i sie doslownie dusi. Max. predkosc jazdy to jakies 20 km/h :) Dzieje sie tak do temperatury 79°C. Lecz od dokladnie 80°C spadaja obroty z 750 na 550 i wszystko wraca do normy i moge normalnie przyspieszac itd. Podkreslam, iz kupilem auto tuz przed remontem i objawy byly te same w grudniu, lecz wydaje mi sie, ze jak temperatury byly wyzsze to tego problemu nie bylo, nie zwracalem dokladnie na to uwagi, ale na 90% tego wowczas nie bylo.

Bledow brak. Z odpietym przeplywomierzem powietrza tez jest tak samo. Z odpietymi VVT rowniez tak samo. Z odpietymi Vanosami tak samo. Parametry w normie. Na benzynie czy na gazie, tak samo. Dlaczego dokladnie przy 80°C spadaja obroty na 550 i problem znika. Co przy tej temperaturze jest inaczej, jak do 79°C ??? Prosze o pomoc. Dzieki.