Na razie ciężko mi się określić o której będę dostępny we Wrocławiu. U Sebka będę cały temat z rurką robił tak już na przyszłość żeby było i żebym już o tym chłodzeniu zapomniał w końcu. Mam zamiar żonkę zabrać jak się nie rozmyśli i myślałem może na jakieś łubu dubu, tańce i coś podobnego ją zabrać :) Niech kobitka ma :) Może coś polecisz ? Dla ludzi po trzydziestce, w połowie drogi do czterdziestki :)